Nocny Wodzisław w świątecznej szacie. Jak oceniacie ozdoby? My na trójkę z plusem

Każde miasto stroi się na święta Bożego Narodzenia. Zdaje się, że Wodzisław pod tym względem jest daleko w tyle za sąsiadami, chociażby z Radlina czy Rybnika. We wtorek zrobiliśmy sobie nocny spacer ulicami, od 26 Marca, Jana Pawła II, zahaczyliśmy o Park Miejski i rzecz jasna Rynek.

Nasza ocena? Trójka z plusem. Zgadzacie się? Bo poza Rynkiem i Parkiem Miejskim w zasadzie nie ma na czym oka zawiesić. Wiszące girlandy czy inne ozdoby na rondach od lat wołają o pomstę do nieba, a umieszczane na lampach gwiazdy betlejemskie, albo inne świecące nie wiadomo co na lampach wzdłuż 26 Marca. Jest ich mało, słabo świecą, poza tym są po prostu brzydkie.

Podoba nam się Rynek z podświetlonym napisem SWD, choć ze świętami nie ma to nic wspólnego. Choinka i drzewka są upstrzone światełkami, a fontanna instalacją, która nieco się już opatrzyła, ale i tak wygląda super. Wejścia do Parku Miejskiego pilnuje świecący renifer z saniami.

Ładnie wyglądają na stawie świecące łabędzie, chociaż szkoda, że prawie nie widać ich z punktu widokowego. Jest też świąteczny fotel, na którym można zrobić zdjęcie i potężny podświetlony prezent, który akurat we wtorek podświetlony nie był. Awaria?