Odra Wodzisław przystępowała do tego spotkania w roli faworyta. Przed 6. kolejką IV ligi znajdowała się w górnej części tabeli, a goście zajmowali trzecie miejsce... od końca.
Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z oczekiwaniem kibiców Odry, którzy sile kilkuset osób zasiedli w sobotnie popołudnie na stadionie przy ulicy Bogumińskiej. Gospodarze już w piątej minucie objęli prowadzenie. Radość jednak nie trwała długo. 10 minut później goście doprowadzili do remisu.
Odra miała optyczną przewagę, ale niewiele z niej wynikało. Kiedy gospodarze dochodzili do sytuacji strzeleckich, wówczas na ich drodze stawał świetnie dysponowany tego dnia bramkach Spójni Landek.
Goście grali konsekwentnie. Przyjmowali rywali na własnej połowie i wychodzili z kontrami. Często też udawało im się wyjść spod pressingu. Ku niezadowoleniu miejscowych fanów to oni w drugiej połowie wyszli na prowadzenie.
Odra próbowała do końca meczu zdobyć wyrównującą bramkę, ale brakowało składnych akcji i skuteczności. Nie pomógł nawet doping gospodarzy, który mocno się ożywił w drugiej części gry. Ostatecznie gospodarze musieli uznać wyższość gości.
W 6. kolejce IV ligi swój mecz na wyjeździe wygrała inna wodzisławska drużyna. Odra Centrum Wodzisław wygrała 4:3 z LKS-em Bełk.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?