Pieszy rajd śladami Marszu Śmierci wyruszy w piątek. Przejdą 76 km
Nieprzemakalne buty, plecak (na kanapkę i termos), kurtka, pelerynka przeciwdeszczowa i kamizelka odblaskowa...
To podstawowe elementy, które znajdą się na wyposażeniu uczestników marszu „Ku pamięci”, jaki w przyszły weekend przejdzie z oświęcimskiego obozu Auschwitz do stacji PKPw Wodzisławiu Śl. Na jego czele stanie Jan Stolarz, radlinianin i pomysłodawca inicjatywy.
- Swój udział zapowiedziało 39 osób - mówi Jan Stolarz. Równo 70 lat temu podobną trasę z Oświęcimia do Wodzisławia Śl. pokonywali ewakuowani przez hitlerowców więźniowe obozu koncentracyjnego Auschwitz. Wielu z nich z powodu przemęczenia, głodu, zimna, a czasem na skutek brutalności żołnierzy ginęło.
W sumie to już czwarta edycja pieszego rajdu. Jego pomysłodawcą jest 72- letni piechur z Radlina. W tym roku towarzyszyć mu będą stali uczestnicy marszu, ale też nowe osoby. Swój udział w marszu zgłosili mieszkańcy takich miast jak:Radlin, Rybnik, Bielsko - Biała, Zakopane czy Szczecin.
W przyszły piątek uczestnicy marszu o 7 rano wyjdą spod obozu Auschwitz i wyruszą pieszo w ponad 70 km trasę, która poprowadzi przez m.in.: Brzeszcze, Pszczynę, Studzionkę, Pawłowice, Jastrzębie – Zdrój i Mszanę aż do Wodzisławia Śląskiego (stacja PKP).
Po drodze uczestnicy zatrzymają się przy każdym cmentarzu oraz obelisku, gdzie upamiętnione są ofiary marszów śmierci (w sumie ponad 30 miejsc).
- Zapalimy znicze, pomodlimy się i chwilą zadumy oddamy cześć wszystkim ofiarom. Przeszli straszne męki i pamięć o nich im się należy - dodaje Jan Stolarz. W pierwszym dniu uczestnicy przejdą około 43 km. Drugiego dnia 16, a trzeciego 17. Każdy kto chce wziąć udział w rajdzie może się jeszcze zgłosić. Wystarczy skontaktować się z Janem Stolarzem pod nr tel. 694 784 413.
Marsz cieszy się również dużą popularnością wśród mieszkańców miejscowości, gdzie przebiega trasa. Nocują u siebie piechurów, a na drodze również ich częstują posiłkami i napojami. Nie inaczej będzie w tym roku.
Trasa marszu w dużej mierze przebiega przez powiat wodzisławski. Nie przypadkowo. Na tej trasie zginęło wielu więźniów. Jeden z pomników znajduje się na cmentarzu w Mszanie. Co roku odwiedzają go wycieczki z Izraela.
Organizatorzy apelują też, aby w miarę możliwości nie parkować w przyszłą niedzielę samochodów przy tablicy upamiętniającej ofiary marszu śmierci na wodzisławskim dworcu PKP
ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! [KLIKNIJ W LINK]
Follow https://twitter.com/arek_biernatObwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?