W ujęciu 32-latka pomógł Krzysztof Dymkowski znany z telewizyjnego programu Łowca pedofilów, z którym skontaktowali się mieszkańcy Rybnika.
W dniu 28 lipca nad samym ranem napisał do mnie na facebooku mieszkaniec Rybnika wraz z żoną. Ludzie ci oglądają mój serial i chcieli się przekonać , czy faktycznie jest tyle zboczeńców. Założyli sobie nicka jako "14 latka" i weszli na jeden z portali. Byli w szoku, w 5 minut zaczął do nich pisać 32-latek , proponując „wylizanie części intymnych dziecku" - małżeństwo napisało do mnie. Wysłali mi korespondencję z pedofilem
- opisuje zdarzenie na swoim profilu Krzysztof Dymkowski.
Łowca pedofilów pojechał do Rybnika.
Jak relacjonuje Dymkowski mężczyzna umówił się w niedzielę z dziewczyną na basenie Ruda. Mężczyzna ze zdjęcia przyjechał na kąpielisko skuterem. Ale zatrzymał skuter i nie podszedł do dziewczyny, tylko przez telefon powiedział by ona podeszła do niego, że kupią bilety.
- Ruszyłem w stronę pedofila , policja widząc moją reakcję ruszyła za mną , pedofil został szybko obezwładniony [/cyt]- relacjonuje Krzysztof Dymkowski.
Komunikat rybnickiej policji
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Z rybnicką policją skontaktował się mężczyzna, który poinformował stróżów prawa o spotkaniu, do którego ma dojść na teren miasta.
32-latek miał umówić się na nim z 14-latką. Wcześniej mieszkaniec powiatu wodzisławskiego miał prowadzić korespondencję internetową, podczas której najprawdopodobniej składał propozycje seksualne
- informuje sierżant sztabowy Dariusz Jaroszewski, rzecznik rybnickiej policji.
Podejrzany został zatrzymany w umówionym miejscu spotkania. Śledczy przeszukali jego mieszkanie i zabezpieczyli materiał dowodowy. Zatrzymanemu został przedstawiony zarzut składania propozycji seksualnych osobie poniżej 15 roku życia i dążenia do ich realizacji. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?