Policja w Pszowie: przestępstw jest coraz mniej

Policja w Pszowie: przestępstw jest coraz mniej

Rozmowa z nadkom. Stanisławem Kraskim, komendantem policji w Pszowie.
W komisariacie pracuje 24 policjantów. Czy taka liczba wystarczy, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom?
Pod względem liczby mieszkańców i specyfiki terenu nasze siły, którymi dysponujemy są wystarczające. Dodatkowo posiadamy 3 radiowozami, w tym jeden jest nieoznakowany. Dwa z nich udało nam się pozyskać z pomocą miasta Pszów. Pod tym względem nie możemy narzekać na braki.

Z jakim rodzajem zdarzeń policja z Pszowa ma najczęściej do czynienia?
W sumie 2013 roku podjęliśmy 1280 interwencji, to o 51 więcej niż w 2012 roku. Przede wszystkim najwięcej spraw związanych jest z drobnymi kradzieżami Ten problem dotyczy szczególnie marketów. W tym przypadku złodzieje próbują ukraść co tylko się da. Kradną młodsi i starsi mieszkańcy. Dzieci próbują wynieść ze sklepu czekoladę i batonik, a dorosły kosmetyki lub alkohol. Zatrzymania dokonują często już ochroniarze, jeśli im się to nie uda, sprawę przejmują policjanci i na podstawie monitoringu wyłapują poszczególnych sprawców. Zatrzymani, to zazwyczaj osoby "doświadczone" w tego typu wykroczeniach. Zdarza się, że przyjeżdżają do Pszowa tylko, aby coś ukraść.

Jak wynika ze statystyk, w Pszowie spada liczba przestępstw...
Rzeczywiście, porównując 2012 i 2013 rok liczba przestępstw przeciwko mieniu spada. W ubiegłym roku odnotowaliśmy 53 kradzieże, czyli o 8 mniej niż w 2012. Podobnie jest z kradzieżami z włamaniem. Na koniec 2013 r. było ich 23, to o 8 mniej niż było w poprzednim okresie 12 miesięcy.

Z przestępstwami - typu zabójstwo czy gwałty nie macie do czynienia. Jednak poważniejszych spraw nie brakuje.
Na szczęście takich spraw nie ma i dobrze, bo możemy czuć się bezpiecznie. Na przełomie 2013 i 2014 roku mieliśmy serię włamań do domów. Na celowniku włamywaczy były głównie opuszczone i nienadzorowane przez właścicieli domy jednorodzinne, a ich łupem padały antyczne przedmioty w tym obrazy, monety, zegary ścienne, naręczne i biżuteria. Dzięki pracy pszowskich policjantów udało się ustalić i zatrzymać dwóch złodziei. Jeden znajduje się w areszcie, a drugi jest pod policyjnym dozorem. Trzeba też przyznać, że sporo informacji przekazywali nam też sami mieszkańcy. Generalnie trzeba przyznać, ze spadek przestępczości to również ich zasługa. Sygnalizują o niepokojących zjawiskach.

Kiedy wyjeżdżamy z domu, to w jaki sposób możemy zabezpieczyć nasz dobytek przed złodziejami?
Nic nie zastąpi czujności sąsiedzkiej. Przed wyjazdem warto odwiedzić sąsiada i poprosić go obserwowanie domu, niech sprawdzi czy nikt podejrzany nie kręci się wokół niego. Czasami tylko zwrócenie komuś uwagi pytaniem - "Co pan tu robi i czego szuka?" może spowodować, że włamywacz już tam nie wróci.

Coraz częściej do domów seniorów dzwonią oszuści. Podają się za rodzinę i proszą o pieniądze. Jak przed nimi się ustrzec?
W tym roku mieliśmy dwie próby takiego oszustwa. W obu przypadkach mieszkańcy okazali się czujni i nie dali się zwieść. Przede wszystkim nigdy nie przekazujmy pieniędzy nieznajomym. Zdarza się, że oszuści dzwonią podając się za osobę z rodziny, prosząc o pieniądze na leczenie. Dlatego warto później jeszcze raz przedzwonić do rodziny i sprawdzić, czy rzeczywiście ktoś nam bliski potrzebuje pomocy.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!
Znajdźcie nas na Twitterze: @SWD_naszemiasto