Policjanci z Rydułtów odzyskali rowery, które ukradziono w Austrii! Jednoślady wróciły do właścicieli, którzy wysłali list z podziękowaniami
Odległość blisko tysiąca kilometrów, a nawet kilka dzielących krajów nie stanęły na przeszkodzie w rozwiązaniu sprawy kradzieży rowerów elektrycznych. Doszło do niej latem - pod koniec lipca - w Austrii. Złodzieje połasili się na dwa jednoślady, o wartości niecałych dziesięciu tysięcy euro.
W Austrii ślad po rowerach zaginął. Na ich trop wpadli jednak policjanci w... podwodzisławskich Rydułtowach! Mundurowi odzyskali jednoślady i z powrotem przekazali je prawowitym właścicielom.
- Dzięki sprawnemu przepływowi informacji i międzynarodowej współpracy, właściciele rowerów mogli je odebrać. Przyjechali po nie do komisariatu w Rydułtowach - mówi asp. szt. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa KPP w Wodzisławiu Śląskim, dodając, że ich właściciele nie kryli radości z pozytywnego finału sprawy ich jednośladów.
Już po powrocie do swojego kraju, Austriacy wysłali e-mail do komisariatu w Rydułtowach, w którym po raz kolejny dziękowali za odzyskanie rowerów.
- Chcemy podziękować za waszą pracę, którą wykonaliście dla nas. Zostaliśmy miło przyjęci w waszym biurze. Odzyskaliśmy swoje rowery i mogliśmy jechać w drogę powrotną do Austrii - zaznaczyli właściciele rowerów, mieszkający w pobliżu austriacko-szwajcarskiej granicy.
Szczęśliwi z odzyskania elektrycznych rowerów, Austriacy życzyli policjantom z Rydułtów sukcesów zawodowych. Jak zaznaczyli, dzięki nim, znów mogą urządzać sobie wycieczki rowerowe.
- Rowery są już w domu i możemy jeździć na wycieczki rowerowe, tym bardziej, że zapowiada się ładna pogoda na następne dni - napisali w liście Austriacy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?