Jedna z mieszkanek Sosnowca wniosła zawiadomienie o przestępstwie, do którego doszło w lipcu bieżącego roku, kiedy to za pośrednictwem portalu internetowego zarezerwowała pobyt w jednej z nadmorskich miejscowości. Po rozmowie z ogłoszeniodawcą wpłaciła na wskazane przez niego konto 940 złotych. Jednak kilka dni przed planowanym wyjazdem wynajmujący przestał odbierać telefony, a kobieta zrozumiała, że została oszukana.
Sosnowieccy śledczy z wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą rozpoczęli w tej sprawie śledztwo. Okazało się, że funkcjonariusze katowickiego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości prowadzą pracę nad dochodzeniem w sprawie dokonywanych w podobny sposób oszustw internetowych. W toku działań udało się ustalić, ze stoi za nimi 37-letni mieszkaniec Wrocławia. Współpraca dwóch wydziałów zaowocowała zatrzymaniem oszusta w poniedziałek, 24 października.
Mężczyzna został ujęty w swoim mieszkaniu w wrocławskiej dzielnicy Krzyki. Podczas przeszukiwania mieszkania policjanci znaleźli szereg przedmiotów, potwierdzających przestępczą działalność wrocławianina: dowody osobiste, rożnego rodzaju dokumenty, nośniki danych, komputery, telefony komórkowe, karty SIM oraz rewolwer i amunicję do niego.
W trakcie popełniania oszustw mężczyzna starał się zachować pełną anonimowość – korzystał z fałszywych danych, podawał nieprawdziwe dane osobowe i korzystał z czterdziestu kont bankowych.
Jak ustaliła policja, mężczyzna wyłudzał pieniądze, pobierając zaliczki za różnego rodzaju usługi, które mogły sięgać nawet 2 tysięcy złotych. Na podstawie zabezpieczonych materiałów szacuje się, ze swoją działalność rozpoczął w 2013 roku i od tego czasu udało mu się oszukać setki osób z całej Polski.
Sprawę oszusta poprowadzą sosnowieccy śledczy, jako że mężczyzna został obecnie zatrzymany pod zarzutem oszustwa na szkodę mieszkanki Sosnowca. Nie jest to pierwszy raz, gdy oszust został przyłapany – za część dokonanych przestępstw został już skazany prawomocnymi wyrokami. To właśnie w związku z toczącymi się w całym kraju lub już zakończonymi postępowaniami, wydano za nim aż 65 dokumentów stanowiących podstawę jego poszukiwań. Aż 9 z nich to listy gończe wydane przez organy z terenu całego kraju- mężczyzna był poszukiwany między innymi do odbycia kary 2 lat pozbawienia wolności za dokonanie oszustwa w Krakowie.
Sąd na podstawie zgromadzonych dowodów, zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 2 miesiące. Mężczyźnie może grozić 8 lat więzienia, jeśli jednak sąd zdecyduje, że podejrzany uczynił sobie ze swojego procederu stałe źródło dochodu, może trafić za kratki nawet na 12 lat.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?