Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poturbowana kotka nie była celowo ciągnięta za samochodem? Nowe fakty w sprawie [ZDJĘCIA]

Arkadiusz Biernat
Poturbowana kotka wraca do zdrowia w raciborskim schronisku
Poturbowana kotka wraca do zdrowia w raciborskim schronisku Schronisko w Raciborzu
Wracamy do sprawy poturbowanej kotki, którą kilka tygodni temu znaleziono w pobliżu marketu Auchan w Raciborzu. W toku policyjnego śledztwa ustalono, że zwierzę nie było celowo ciągnięte za samochodem. Według najnowszych ustaleń miał być to nieszczęśliwy wypadek.

Poturbowana kotka nie była celowo ciągnięta za samochodem? Policja prostuje informację

O sprawie informowaliśmy kilkanaście dni temu na naszych portalach internetowych. Los kota poruszył mieszkańców całego regionu, którzy przez internet przesyłali słowa oburzenia, ale i wsparcia dla biednego zwierzęcia. Wielu z nich przekazywało też pieniądze na leczenie kotki i oferowało jej adopcję.

Według pierwszych informacji, 17 grudnia miało dojść bestialskiego zdarzenia. Tego dnia do schroniska dla zwierząt w Raciborzu trafił mocno poturbowany kot. Miał m.in. wyrwane pazury. Z obrażeń wynikało, że zwierzę mogło być celowo ciągnięte za samochodem, a później porzucone.

20 grudnia 2017 roku Komenda Powiatowa Policji w Raciborzu opublikowała komunikat dotyczący znęcania się nad kotem. - Polegającym na ciągnięciu go za samochodem po ulicy, czym zadawano mu ból, a następnie jego porzucenie przez osobę, pod której opieką zwierzę pozostawało w rejonie centrum handlowego ,,Auchan” w przy ulicy Rybnickiej w Raciborzu. Do przestępstwa miało dojść 17 grudnia 2017 r oku - czytamy w komunikacie.

Jednak w toku dochodzenia ustalono, iż przebieg wspomnianego zdarzenia odmienny był niżeli wynikało z zawiadomienia nadesłanego do Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu w dniu 19 grudnia 2017 roku.

- Ustalono, iż nie doszło do celowego działania osoby polegającego na ciągnięciu zwierzęcia za samochodem. Z relacji bezpośredniego świadka zdarzenia wynikało, iż zwierzę najprawdopodobniej przypadkowo chwyciło się osłony nadkola samochodu i nie puściło w trakcie przemieszczania się pojazdu - mówi kom. Mirosław Szymański z raciborskiej policji.

W związku z powyższym KPP Racibórz opublikowała sprostowanie wspomnianego komunikatu.

- Jednocześnie zwracamy się z prośbą o osobisty kontakt z Komendą Powiatową Policji w Raciborzu kierowcę pojazdu marki opel corsa koloru srebrnego o początkowych numerach rejestracyjnych „SRC”, najprawdopodobniej mieszkaniec miejscowości Kobyla, którego osłony nadkola chwyciło się zwierzę, celem wyjaśnienia zaistniałej sytuacji - dodaje kom. Mirosław Szymański.

Każda osoba, która posiada jakąkolwiek informację na temat tego zdarzenia, proszona jest o przekazanie jej do Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu pod numerem telefonu 324594235.

Co ważne, poszkodowana kotka powoli wraca do zdrowia.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Katowice: Sylwester z Polsatem 2018
Tak wyglądała zabawa pod Spodkiem [ZDJĘCIA + WIDEO]

Postanowienia noworoczne 2018 - najciekawsze memy

Kolęda 2018: Ile dać pieniędzy księdzu w kopercie [SONDA]

Jakie mamy najczęściej postanowienia noworoczne? [TOP 12]

[QUIZ] Rzadko spotykane znaki drogowe.
Sprawdź, czy wiesz co oznaczają

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto