Dyrektor szpitali w Wodzisławiu i Rydułtowach Krzysztof Kowalik mówi, że na internach zajętych jest około 90 procent łóżek. Oczywiście, nie wszyscy pacjenci trafili tu w związku z powikłaniami grypy. Hospitalizowane są pojedyncze osoby.
- Zdecydowaną większość chorych zaopatruje izba przyjęć i są oni odsyłani albo do domu albo do podstawowej opieki zdrowotnej – wskazuje dyrektor.
Czy mamy do czynienia już z epidemią?
- Na oddziałach mamy o 20 – 30 procent więcej przyjęć. Są to głównie pacjenci wiekowi, z domów opieki społecznej. Uskarżają się na szereg objawów, mogących świadczyć o zakażeniu wirusowym, grypą – mówi lekarz medycyny Piotr Grabiec, specjalista chorób wewnętrznych i nefrolog, ordynator interny szpitala w Wodzisławiu.
Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że liczba zainfekowanych osób może jeszcze wzrosnąć. Apogeum zachorowań może przypaść w tym roku na przełom lutego i marca.
- Grypa jest chorobą zakaźną, głównie układu oddechowego, którą wywołuje wirus A, B lub C. Nas dotyczą te dwa pierwsze, C nie odgrywa większej roli. Wirus przenosi się głównie drogą kropelkową, stąd infekcja łatwo się szerzy. To odgrywa istotną rolę w epidemiczności tego schorzenia – wyjaśnia pan doktor.
Jak dodaje, niska temperatura sprzyja chorobie. Skutkiem jest ochłodzenie górnych dróg oddechowych oraz zmniejszone krążenie krwi w śluzówkach nosa i jamy ustnej. Dla wirusa otwierają się szerokie wrota. Pojawia się grypa.
- To bardzo uciążliwe schorzenie, bo daje przykre objawy takie jak: gorączka, ból głowy, dreszcze, czasem z powodu wysokiej temperatury nawet odwodnienie organizmu. Daje się to we znaki szczególnie u osób starszych. Nasjgorsze są niestety powikłania – zaznacza pan doktor.
Po czterech - pięciu dniach, gdy choroba się wygasza, dochodzi do zakażeń bakteryjnych. Najgroźniejszymi powikłaniami grypowymi są: zapalenia płuc, zapalenie mięśnia sercowego czy zakażenie ośrodkowego układu nerwowego.
- W powiecie wodzisławskim obserwujemy wzrost infekcji grypowych. Sprzyjają temu również kontakty między ludźmi, zwłaszcza w pracy, przedszkolach i szkołach. Dzieciaki przenoszą wirusa do swych domów, zakażając babcie, dziadków. W ten sposób może zachorować osoba nie wychodząca z domu – podkreśla lekarz.
Wśród zakażonych dominują seniorzy, dzieci i młodzież.
- Szpital może potwierdzić infekcję grypową, wykonując test antygenowy. W ten sam sposób wykrywa się wirusa SARS CoV-2. Metodą taką rozróżniamy te dwie infekcje – stwierdza doktor Grabiec.
Oba schorzenia mają podobne objawy. Dotyczą głównie górnych dróg oddechowych i dają też objawy ogólnoustrojowe, takich jak: gorączka sięgająca nawet 40 stopni C czy bóle mięśni i stawów, ogólne rozbicie. Mogą pojawić się dreszcze, bardzo intensywny kaszel, głównie suchy. Zwykle po czterech – pięciu dniach one ustępują.
- W przypadku Covidu, objawy te trwają dłużej. Obecnie, gdy SARS VoV-2 nie objawia się już tak agresywnie, wirus grypy rokuje zdecydowanie gorzej. Bo jednak 80 – 90-latków może zupełnie wyłączyć z funkcjonowania – stwierdza doktor Grabiec.
Niejednokrotnie objawy covidowe są łagodniejsze. Chorzy uskarżają się na chrypkę, niewielkie nieżyty żołądkowo – jelitowe, ale również na dolegliwości nosa i zatok.
Jeżeli po trzech – czterech dniach utrzymuje się gorączka 38 – 39 stopni C oraz intensywny kaszel, który przerodził się z suchego w mokry, oznacza to, że dodatkowo przyplątała się bakteria. Wirus grypy niestety toruje drogę właśnie bakteriom chorobotwórczym do naszego organizmu. Koniecznie wtedy należy zgłosić się do lekarza.
Jak chronić się przed grypą?
- Podobnie jak przed SARS CoV-2, przede wszystkim utrzymując dystans półtora do dwóch metrów. Jeżeli można zabezpieczyć się maseczką, gdy rozmawiamy z drugą osobą, zróbmy to. Trzeba pamiętać, że jeżeli podejrzewamy u siebie infekcję, trzeba założyć tę maseczkę, aby nie zainfekować otoczenia – radzi lekarz.
Ważne jest też właściwie odżywianie się, czyli spożywanie warzyw i owoców, uzupełnianie tego witaminami oraz wieczorem dobra, ciepła herbata. Unikajmy też wychłodzenia górnych i dolnych dróg oddechowych. Warto zakładać na dwór czapkę, szalik oraz odpowiednie do warunków atmosferycznych pozostała odzież.
- Najważniejszy jest jednak… dobry humor. Stres obniża bowiem naszą odporność – wskazuje doktor Grabiec.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?