Pożar w Olzie: Czy mieszkańcy jeszcze wrócą do familoka? [ZDJĘCIA]

Pożar w Olzie: Czy mieszkańcy jeszcze wrócą do familoka?

Choć na całe szczęście, nikomu z 21 lokatorów familoka przy ul. Dworcowej w Olzie nic się nie stało, to dramat jest ogromny. Od soboty 12 rodzin pozostaje bez dachu nad głową.

W wyniku pożaru do jakiego doszło w ubiegły weekend spłonął dach, poddasze i jeden z lokali na pierwszym piętrze. Strażacy robili co mogli, ale ogień mocno zniszczył konstrukcję budynku. - Stan budynku nie pozwala na to, aby w nim mieszkać - stwierdził na miejscu Piotr Zamarski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Większość poszkodowanych znalazła schronienie u rodzin. Cztery osoby gmina zakwaterowała w Domu Opieki Społecznej w Gorzycach i w hotelu w Chałupkach. To jednak tylko rozwiązanie tymczasowe - Co dalej z nami? - pytają mieszkańcy familoka.

Spółdzielnia Orłowiec (budynek należy do jej zasobów) przyznaje, że rozwiązania są dwa: generalny remont lub rozbiórka obiektu. To jednak wyjaśni się dopiero w najbliższych tygodniach (najpóźniej do miesiąca). - Zarząd podejmie decyzję na podstawie ekspertyzy budowlanej i opinii o stanie technicznym instalacji elektrycznej i kominowej - przyznaje Mariusz Ganita, prezes SM Orłowiec. Niewykluczone, że remont budynku może kosztować nawet milion złotych.

W spółdzielni już teraz szukają zastępczych lokali. W przypadku rozbiórki staną się one stałym mieszkaniem dla pogorzelców.

Wiadomo, że prowadzone będą też rozmowy z gminą Gorzyce w sprawie przygotowania mieszkań dla tych osób, które chcą pozostać jak najbliżej rodzinnej Olzy.

- Zdajemy sobie sprawę, że mieszkańcy są przywiązani do swojej miejscowości. W Olzie ich dzieci chodzą do szkoły, w pobliżu też mają swoje rodziny. Niestety, nasz zasób lokalowy w tych rejonach nie jest tak wielki. Dlatego będzie rozmawiać z samorządem - kończy Ganita.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! [KLIKNIJ W LINK]

**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/arek_biernat

**