Przynoszą szczęście nie tylko w Nowy Rok

O tym, że kominiarze przynoszą szczęście, nie musimy nikomu nie przypominać. Dlatego nie powinno też nikogo z nas dziwić, że czyściciele kominów mają najwięcej pracy w nadchodzących dniach. I nie chodzi tu tylko o porę roku, kiedy to mieszkańcy najczęściej korzystają z pieców. Wielu wodzisławian zaprasza kominiarzy w pierwszych dniach nowego roku także po to, żeby przyniósł domownikom pomyślność w nadchodzących 12 miesiącach.

O swojej pracy o powiedzieli nam Rafał Badura i Damian Bednorz, kominiarze pracujący w naszym powiecie.

 - Ludzie proszą o guziki, więc z uśmiechem je rozdajemy. Czasami zdarza się, że bez pytania biorą nóż i je nam odcinają - mówi nam Rafał Badura, który wdrapuje się na wodzisławskie dachy i kominy już od 15 lat.
- Zawsze lubiłem wysokość. Marzyłem, aby zostać lotnikiem, jednak kiedy to mi się nie udało, postanowiłem pracować jako kominiarz - wspomina Damian Bednorz. Teraz cieszy się, że jego losy potoczyły się tak, a nie inaczej. Zajęcia nie zmieniłby też Rafał Badura. - Mój tata był kominiarzem, więc podtrzymałem tradycję rodzinną. Ta praca mnie satysfakcjonuje - tłumaczy nam Badura.



Jak się okazuje, praca kominiarza może być również wesoła. Bo nie tylko sadzę można znaleźć w kominie. - Kiedyś podczas pracy znalazłem w kominie Biblię. Z kolei, innym razem była to szklanka z kawą - wspomina Bednorz. Ponadto kominiarze często są zapraszani na... wesela. - Ludzie wciąż zapraszają mnie na śluby. Panny młode chcą, abym przynajmniej raz z nimi zatańczył, wierzą, że to przyniesie im szczęście na nowej drodze życia - uśmiecha się Bednorz.


- Kiedyś była taka sytuacja, że w czasie pracy przypadkowo spotkaliśmy młodą parę z fotografem. Byliśmy kompletnie zaskoczeni i nie przygotowani. Młodzi nam jednak nie odpuścili i brudni z sadzy zrobiliśmy wspólnie pamiątkowe zdjęcie - wspomina z kolei Badura.


Jednak czy osobie przynoszącej szczęście również dobrze wiedzie się w życiu?
- Mam żonę oraz córkę i uważam, że to jest największe szczęście, jakie mogło mnie spotkać - wyjawia Rafał Badura.



Kominiarze życzą czytelnikom portalu wodzislawslaski.naszemiasto.pl wszystkiego najlepszego w 2012 roku.