Pszów: silny wiatr powalił drzewo. Ośmiometrowy jesion runął wprost na idącą chodnikiem kobietę. Ranną przewieziono do szpitala

Bardzo niebezpieczne zdarzenie w Pszowie. W poniedziałek, 17 stycznia, około godziny 13:35 na ul. ks. Skwary huraganowy podmuch wiatru powalił drzewo. Ośmiometrowy jesion rosnący w pobliżu pszowskiej bazyliki runął.

Traf chciał, że przewrócone drzewo poleciało akurat w stronę chodnika, którym szła kobieta. Szczęśliwie potężna roślina nie wyrządziła kobiecie wielkiej krzywdy.

- Obrażenia okazały się niegroźne. Kobieta doznała urazu barku - tłumaczy bryg. Jacek Filas, rzecznik prasowy KM PSP w Wodzisławiu Śląskim.

Na miejscu interweniowały wszystkie służby ratownicze. Obecne były trzy zastępy straży pożarnej, karetka pogotowia oraz patrol policji. - Nasze działania polegały na udzieleniu poszkodowanej pierwszej pomocy - wyjaśnia bryg. Filas z wodzisławskiej straży pożarnej.

Mimo stosunkowo niegroźnych obrażeń, poszkodowana kobieta trafiła do szpitala. - Przytomną przewieziono ją na badania - informują strażacy.

W miejscu, gdzie runęło drzewo występowały utrudnienia w ruchu. Na czas interwencji służb ul. ks. Skwary została zamknięta.