Pobili, ukradli telefon i pili alkohol
Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu w Radlinie. Patrol z komisariatu został wezwany na ulicę Rymera, gdzie w rejonie sklepu miał zostać pobity mężczyzna. Na miejscu personel przekazał policjantom, że z tyłu za sklepem znajduje się ogródek piwny i tam pobity został przed chwilą chłopak, a ci, co go zaatakowali, uciekli. Po chwili na miejscu pojawił się poszkodowany 21-latek.
- Mężczyzna powiedział, że został napadnięty przez poznanych dziś mężczyzn, którzy ukradli mu telefon komórkowy. Mężczyźni byli w towarzystwie dziewczyny. Wszyscy stali za sklepem i spożywali alkohol. W pewnym momencie rzucili się na niego z pięściami. Po całym zdarzeniu uciekli, a on poszedł w kierunku domu. Pod furtką został ponownie zaatakowany i wtedy postanowił wrócić do sklepu, gdzie czekała już Policja - tłumaczy nadkom. Marta Pydych z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl.
Mandaty i areszt
Po otrzymaniu rysopisów sprawców policjanci pojechali ich szukać. Na ulicy Wrzosowej zauważyli idące chodnikiem trzy osoby, które wyglądem pasowały do opisu podanego przez pokrzywdzonego. Dwóch mężczyzn poinformowano o zatrzymaniu w związku z dokonanym rozbojem. Towarzysząca im dziewczyna została ukarana mandatem za naruszenie zakazu gromadzenia, a następnie zwolniona do domu. Mandaty karne w wysokości 500 złotych dostali także sprawcy i pokrzywdzony.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyznom zarzutu rozboju. Decyzją sądu sprawcy trafili na trzy miesiące do aresztu. Starszy z nich był już karany i odsiadywał wyrok za podobne przestępstwa. Policjanci odzyskali skradziony telefon. 24 i 26-latkowi grozi do 12 lat więzienia.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?