Pierwszy kierowca wpadł w piątek 24 sierpnia. Około godziny 12:30 dyżurny odebrał zgłoszenie o zataczającym się mężczyźnie, który wsiadał do samochodu marki Skoda w Wodzisławiu przy ul. XXX-lecia. Po przyjeździe policji na miejsce okazało się, że kierowca znajdował się pod wpływem alkoholu.
Po badaniu alkomatem okazało się, że 46-letni mężczyzna ma dwa promile alkoholu. Dodatkowo posiadał już zakaz prowadzenia pojazdów
- mówi Marta Pydych z komendy policji w Wodzisławiu.
Drugi nietrzeźwy został zatrzymany w niedzielę 26 sierpnia. W tym dniu w ręce policji wpadło aż trzech kierowców, którzy próbowali prowadzić pod wpływem promili. W Olzie na ul. Kolejowej patrol drogówki zatrzymał nietrzeźwego 24-latka, który kierował Hondą Civic. W organizmie miał 1,5 promila alkoholu.
Kolejny niedzielny zatrzymany wydmuchał najwięcej promili. Do zatrzymania doszło w Wodzisławiu przy ulicy Brackiej. W ujęciu odurzonego alkoholem mężczyzny dużą rolę odegrała obywatelska postawa jednego z mieszkańców miasta, który nie pozwolił odjechać pijanemu kierowcy.
Obywatel ujął przed sklepem kierującego Suzuki Vitara, który po zakupie alkoholu chciał wsiąść do samochodu a wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Mężczyzna zdołał powiadomić o tym fakcie policję, a wtedy kierowca mu uciekł zostawiając na miejscu samochód
- mówi Marta Pydych.
Podczas gdy policjanci udali się do miejsca zamieszkania uciekiniera, 48-latek wrócił pod sklep, gdzie zostawił samochód. Badanie alkomatem wskazało 3 promile alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.
Ostatnim zatrzymanym był 44-latek, który jechał motocyklem marki Honda z 1 promilem alkoholu w organizmie. Motocyklistę zatrzymano w Rydułtowach na ulicy Piecowskiej.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?