Runęło rusztowanie przy pałacu Dietrichsteinów. Dwie osoby ranne [WIDEO + ZDJĘCIA]

W poniedziałek (19 sierpnia) chwilę po godz. 14 runęło na ulicę Kubsza rusztowanie przymocowane do remontowanego pałacu Dietrichsteinów w Wodzisławiu Śl. Miało długość nieco ponad 50 metrów. W chwili zdarzenia znajdowało się na nim dwóch pracowników firmy budowlanej. Znajdowali się na wysokości około 10 metrów. Obaj mieli na głowach kaski.

- Kiedy strażacy dotarli na miejsce poszkodowani byli przytomni. Obrażenia były jednak na tyle poważne, że konieczne było ich przetransportowanie do szpitala - mówi bryg. Jacek Filas, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Wodzisławiu Śl.

CZYTAJ WIĘCEJ. Runęło rusztowanie w Wodzisławiu Śl. Znamy stan poszkodowanych

Mężczyźni byli przygnieceni elementami rusztowania. Wydostali ich strażacy i ratownicy medyczni. Stan jednego z poszkodowanych był na tyle poważny, że wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. LPR lądował kilkaset metrów dalej od miejsca wypadku, na płycie stadionu przy ulicy Bogumińskiej.

Mężczyznę przetransportowano do szpitala specjalistycznego w Sosnowcu. W międzyczasie strażacy przeszukali rumowisko, ale na szczęście nikt więcej nie był uwięziony pod rusztowaniem.

Niewielkie obrażenia głowy doznał też inny mężczyzna, który znajdował się w pobliżu. Nie wymagał on jednak hospitalizacji. Uszkodzone zostały też trzy samochody zaparkowane w pobliżu pałacu Dietrichsteinów.

Poszkodowanych mogło być więcej, bo remontowany budynek znajduje się w pobliżu ulicy Kubsza w centrum miasta, którą codziennie przechodzą w drodze na rynek wodzisławianie. Z drogi korzystają też samochody. Teraz zalega na niej rumowisko.

Na miejscu oprócz strażaków i ratowników pogotowia ratunkowego pracowali policjanci oraz inspektorzy nadzoru budowlanego. Ci ostatni będą wyjaśniać przyczyny zdarzenia.

- Rzeczoznawca budowlany ustali przyczynę zdarzenia oraz oceni, co dalej możemy robić. Budynkowi w tej części (gdzie doszło do wypadku - red.) nie grozi zawalenie. Dalsze kroki zależne są od rzeczoznawcy. To on wskaże, jakie następnie należy podjąć kroki, aby nie powtórzyło się takie zdarzenie. Postępowanie wyjaśniające zajmie co najmniej kilka dni - przyznaje Piotr Zamarski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Wodzisławiu Śl.

CZYTAJ WIĘCEJ. Znów runął gzyms pałacu Dietrichstainów. Rusztowanie uszkodzone [ZDJĘCIA]

Od decyzji rzeczoznawcy uzależnione są dalsze kroki, m.in. w kwestii sprzątania rumowiska. Jak udało nam się dowiedzieć, z rusztowaniem runęła część gzymsu, a także fragment muru budynku. Służby będące na miejscu nie chciały spekulować na temat przyczyn zdarzenia. Wiadomo, że tego dnia nie wiał mocny wiatr.

Świadkowie zwracali uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt.

- W początkowej fazie gapie utrudniali dojazd służbom. Widziałem, jak samochody zatrzymywały się i blokowały ulicę jednokierunkową, którą podążali strażacy na sygnałach. Jeden z kierowców nawet wyciągnął telefon zaczął nagrywać miejsce wypadku - mówił oburzony takim zachowaniem jeden z mieszkańców Wodzisławia Śl.

CZYTAJ WIĘCEJ. Runęło rusztowanie w Wodzisławiu Śl. Znamy stan poszkodowanych

W pałacu Dietrichsteinów znajduje się Muzeum. Jest od kilku miesięcy jest nieczynne, bo trwa jego generalny remont. Nie wiadomo jeszcze, jak zdarzenie wpłynie na termin realizacji inwestycji.