Stan wyjątkowy w Czechach. Liczne obostrzenia, w tym zakaz śpiewów. To powstrzyma koronawirusa?

Koronawirus: Stan wyjątkowy w Czeachach

Czechy ponownie ogłosiły stan wyjątkowy. Obowiązywać będzie od 5 października przez 30 kolejnych dni. To powtórka z wiosny, kiedy na początku pandemii koronawirusa zdecydowano się na taki krok. Zaostrzono restrykcje, ale nie będą tak drastyczne jak jeszcze kilka miesięcy temu. Choć zapewne wpłyną na jakość życia.

- Ogłoszenie stanu wyjątkowego było niezbędne, aby spowolnić rozwój zakażeń. Celem jest zmniejszenie liczby reprodukcji poniżej 1, teraz jest to 1,24 - powiedział minister zdrowia Roman Prymula w czeskiej telewizji.

Dodał, że rosnąca liczba chorych coraz mocniej obciąża służbę zdrowia. W zależności od sytuacji ograniczenia mogą być zniesione lub zaostrzone.

Czechy: Zakaz koncertów i... śpiewu

Od 5 października do 18 października w Czechach zakazane będą koncerty i spektakle teatralne, podczas których ludzie głównie śpiewają. Nie będzie też można organizować masowych imprez i zgromadzeń na ponad 10 osób w pomieszczeniach i ponad 20 osób w plenerze.

Spektakle teatralne, filmowe i inne przedstawienia artystyczne, podczas których śpiew nie stanowi głównego motywu, również dotkną obostrzenia. Udział publiczności zostanie ograniczony do 500 osób, a każdy uczestnik będzie musiał zająć wyznaczone miejsce. Obowiązuję też dystans 2 m. Na czas wydarzenia nieczynne będą bufety.

Do 130 osób zostanie ograniczona liczba uprawnionych do wejścia na teren obiektu (np. stadion, hala), gdzie rozgrywane będą zawody organizowane przez związki sportowe. Będą to wyłącznie sportowcy oraz niezbędne osoby zapewniające zaplecze organizacyjno-techniczne. Na zawody nie będą mieli wstępu kibice.

Lokale gastronomiczne w dalszym ciągu pozostaną zamknięte w godzinach 22-6. Klientów obowiązuje dystans 1,5 m, nie dotyczy to osób przy jednym stoliku. Co ważne, może przy nim zasiąść maksymalnie 6 osób. Właściciele lokali nie mogą wpuszczać do wnętrza większej liczby klientów, niż jest w nim miejsc.

W nabożeństwach może wziąć udział maksymalnie 100 osób. Zabroniony jest śpiew, bo zdaniem resortu zdrowia ułatwia on rozprzestrzenianie się koronawirusa (w Czechach już powstają memy na ten temat).

Niewykluczone, że od 19 października w weselach i pogrzebach będzie mogło uczestniczyć zaledwie 30 osób.

Do 18 października działalność szkół średnich, wyższych i uniwersytetów będzie ograniczona na terenie Pragi i regionów, które są sklasyfikowane na pomarańczowo i czerwono zgodnie z obowiązującymi regulacjami. Nie ma zajęć sportowych i śpiewu (również w strefach zielonych). Możliwe są konsultacje indywidualne, wizyta w bibliotece. Dozwolony jest udział w zajęciach praktycznych, ale nie więcej niż 15 osób.

Co z ruchem granicznym, sklepami?

Zapowiadany stan wyjątkowy w Czechach nie wpłynie na ruch graniczny. Bez zmian pozostaje sposób działania sklepów. Przypomnijmy, markety muszą zapewnić klientom osłonę rąk na czas zakupów. Nie przewidziano zmian w działalności aquaparków i siłowni.

Ważna informacja dla podróżnych. Ze względu na nagminny proceder nie zasłaniania ust i nosa w pociągach, Koleje Śląskie wprowadziły karę 1000 czeskich koron. Może być nałożona w przypadku, kiedy pasażer nie stosuje się do poleceń konduktora w tym zakresie.

Koronawirus w Czechach

Minionej doby w Czechach potwierdzono 2932 przypadki zakażenia koronawirusem. Od początku pandemii jest to 68 919. Aktualnie zainfekowanych jest 36619 osób, z czego 976 pacjentów przebywa w szpitalu.

W Czechach z powodu koronawirusa potwierdzono do tej pory 658 zgonów.