Strajk kobiet w Wodzisławiu Śl. Dziś wielki protest na Rynku

Strajk kobiet w Wodzisławiu Śl. Dziś wielki protest na Rynku

Od niemal tygodnia przez kraj przelewa się fala strajków kobiet. Nie inaczej jest w Wodzisławiu Śl. Najpierw w poniedziałek (26.10) protestujący w samochodach poruszali się żółwim tempem po ulicach miasta. We wtorek (27.10) miał miejsce z kolei pierwszy spacer.

Na środę (28.10) zaplanowano wielki protest.

- Mieszkańcy Wodzisławia też mają głos! Nie pozwólmy odebrać sobie prawa do wyboru! Zachęcam Państwa do wspólnego spaceru podczas którego opowiemy o swoim niezadowoleniu. Proszę zabrać ze sobą parasolki i transparenty. Pamiętajcie o maseczkach/przyłbicach i dystansie społecznym - czytamy w zapowiedzi wydarzenia na facebooku.

Początek strajku kobiet o godz. 17 na Rynku w Wodzisławiu Śl. W internecie udział zapowiedziało prawie 900 osób. Ponad 2 tys. wyraziło "zainteresowanie".

Na dzisiejszy strajk mobilizują się też osoby ze środowiska narodowego. Zamierzają "pilnować przed prowokacjami" kościoła WNMP.

- I o ile przeklinanie, to podobno cecha ludzi inteligentnych, tak bardzo proszę jutro o to, aby pamiętać,
że to właśnie nienawiść, doprowadziła nas do tego miejsca, że wychodzimy z ciepłego domu, spacerować i walczyć. To nienawiść do innych, spowodowała, że zakazują nam tego, co jest naszym prawem. Nie zwalczymy nienawiści nienawiścią, a już na pewno nie agresją. Dlatego bardzo proszę o zachowanie spokoju (adwkwatnego do sytuacji). Jeśli zdarzy się, że znajdą się osoby usiłujące nas podjudzać do agresji, prowokować, proszę to zgłaszać policji lub organizatorom, a nie dawać się podpuszczać - apeluje organizatorka strajku kobiet w Wodzisławiu Śl.

Kobiety strajkują po wyroku TK w sprawie aborcji

Strajk kobiet to odpowiedź na głośny wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Stwierdził, że prawo do przerwania ciąży w przypadku, gdy badania prenatalne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia dziecka lub choroby zagrażającej jego życiu, są niezgodne z Konstytucją RP. Wyrok TK nie dotyczy prawa do przerywania ciąży dziecka poczętego w następstwie przestępstwa (gwałtu) oraz sytuacji, w których ciąża zagraża życiu matki. Jednak to właśnie ciężka i nieodwracalna wada płodu była do tej pory podstawą zdecydowanej większości przeprowadzanych aborcji w Polsce (w 2019 r. - 96 proc.).

To praktycznie oznacza koniec wieloletniego kompromisu aborcyjnego. Duża część kobiet jest wściekła za obieranie prawa do decydowania w dramatycznym momencie. Panie ubrane na czarno i „uzbrojone” w wymowne transparenty protestują w całej Polsce, w tym w naszym regionie. Tak jest w Jastrzębiu-Zdroju, Raciborzu, Rybniku i Żorach.