Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy gasili pożary w Rogowie, Pszowie i Olzy. Straty ponad 100 tysięcy złotych

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
W weekend strażacy gasili trzy pożary w powiecie wodzisławskim
W weekend strażacy gasili trzy pożary w powiecie wodzisławskim arc
Trzy pożary i ponad 100 tysięcy strat. W ostatnich dniach strażacy z powiatu wodzisławskiego gasili dach domu w Rogowie, wiatę w Pszowie i sadzę w kominie w Olzie.

Pożar dachu w Rogowie. W Pszowie płonęła wiata, a w Olzie sadza w kominie

W piątek (6.03) straż pożarna została wezwana do pożaru dachu domu w Rogowie przy ulicy Raciborskiej. Na miejsce zadysponowano 9 zastępów straży pożarnej, w sumie 25 strażaków.

- Podano trzy prądy wody. Spaleniu uległo ok. 30 metrów kwadratowych dachu. W trakcie oględzin wyszło na jaw, że płonie też sadza w kominie. Wszystko wskazuje na to, że to była przyczyna pożaru - mówi bryg. Jacek Filas, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Wodzisławiu Śl.

Straty oszacowano na 60 tysięcy złotych. Ogień zniszczył dach, a płonąca sadza była przyczyną spękania komina. Ze względu na prognozy niesprzyjających warunków pogodowych zdecydowano się też pokryć dach folią, aby zabezpieczyć budynek przed wodą. Jak widać po dzisiejszych opadach, była to decyzja trafna.

Tego samego dnia, ale po godz. 20 służby zostały wezwane do pożaru wiaty na śmietniki na osiedlu Kościuszki w Pszowie. Straty oszacowano na 60 tys. zł, a to z tego względu, że uszkodzeniu uległy cztery samochody zaparkowane najbliżej miejsca pożaru: opel astra, opel corsa, suzuki sx4 i ford fiesta. Przyczyną zdarzenia było prawdopodobnie podpalenie.

W niedzielę (7.03) strażacy pojechali do pożaru sadzy w kominie domu jednorodzinnego w Olzie. Działania przy ulicy Nowej polegały na m.in.: ugaszeniu pożaru, paleniska, dokonania oględzin komina i pomiaru tlenku węgla. Nikt nie został poszkodowany. Uniknięto też większych strat. To jednak poważne ostrzeżenie.

Pożar sadzy nie zawsze kończy się szczęśliwym zakończeniem. Bywa tak, że pod wpływem wysokiej temperatury dochodzi do spękania komina. To nie tylko kosztowna naprawa, ale poważne zagrożenie.

- Przez szczeliny nie tylko dym wydostaje się do pomieszczeń mieszkalnych, ale groźny dwutlenek węgla. To śmiertelne zagrożenie zwłaszcza podczas snu - słyszymy.

Zdarza się również, że przez szczeliny popękanego komina dochodzi do pożaru więźby dachowej. Pamiętajmy o tym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto