Tarnowskie Góry: Ścieki popłyną europejskimi rurami

W XXI wieku każde miasto w Europie powinno mieć kanalizację. Tak niestety nie jest. Ale samorządy, pomimo trudności z pozyskiwaniem funduszy, nadrabiają zaległości. W Tarnowskich Górach budowa kanalizacji idzie pełną parą. Podobne zadanie będzie realizowane w Ożarowicach i Miasteczku.

O tym, że słowo "ekologia" robi coraz większą karierę można się przekonać na każdym kroku. Ekologiczne, czyli chroniące środowisko naturalne, muszą być samochody, piece w domach, a nawet żarówki. Zresztą na te ostatnie zwróciła w ostatnim czasie uwagę Unia Europejska. Nakazała wycofać od września z rynku tradycyjne żarówki 100-watówki, a rok później o mocy 75 watów. Tradycyjna żarówka ma bowiem marnować 90 proc. pobieranego prądu, a tylko 4-6 proc. energii zamienia w światło. Docelowo z rynku mają nawet zniknąć żarówki o mocy większej niż 25 watów, dzięki czemu w Unii Europejskiej o 20 proc. ma spaść zużycie prądu i emisja gazów cieplarnianych. W naszych mieszkaniach ma być oświetlenie energooszczędne (m.in. halogeny i diody).

Zmniejszyć emisję niekorzystnych pyłów do atmosfery próbują także samorządy, w tym także w powiecie tarnogórskim. Praktyczne wszystkie gminy realizują Program Ograniczenia Niskiej Emisji, który polega na dofinansowaniu wymiany starych pieców na nowoczesna źródła ciepła. W grę wchodzą nie tylko ekologiczne węglowe piece resortowe, gazowe i olejowe, ale także panele solarne. Tarnogórski ratusz realizował program przez ostatnie trzy lata, zaciągając pożyczkę w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska. Właściciel domku jednorodzinnego, który przystąpił do programu mógł liczyć na dofinansowanie 70 proc. kosztów wymiany starego pieca na nowe źródło ciepła. Z danych wydziału ochrony środowiska magistratu w Tarnowskich Górach wynika, że przez trzy lata w domach na terenie miasta zamontowano 545 ekologicznych pieców węglowych, 54 kotły gazowe oraz jedną pompę ciepła. Co ciekawe, tarnogórzanie przekonali się także do tzw. solarów, które czerpią na energię zamieniają promienie słoneczne. W ramach Programu Ograniczenia Niskiej Emisji na aż 172 dachach pojawiły się podwójne panele solarne. - Taka ilość pozwala je już dostrzec w krajobrazie miasta - mówi Kornelia Kowalczyk, naczelnik wydziału ochrony środowiska urzędu miejskiego w Tarnowskich Górach.

Ograniczanie zapylenia w gminach to nie jedyne zadanie, jakie samorządy realizują Niewątpliwie najważniejsze jest unowocześnianie, a w %07większości wypadków budowanie od podstaw nowoczesnej gospodarki wodno-ściekowej. I znowu trzeba przyznać, że nie ma właściwie gminy w naszym powiecie, która co roku nie przeznaczałaby na ten cel z budżetu konkretnych pieniędzy, chociaż samorządy muszą się często posiłkować funduszami zewnętrznymi. Na przykład z Unii Europejskiej lub funduszy ochrony środowiska.

Aktualnie największą inwestycję w ramach poprawy gospodarki wodno-ściekowej prowadzą Tarnowskie Góry. Do końca 2011 roku zostanie wybudowana nowa Centralna Oczyszczalnia Ścieków i ok. 125 km kanalizacji. Pierwszy etap ma kosztować ponad 156 mln zł, w tym 93 mln zł daje Unia Europejska. Nie tylko sprawa ekologii ma wpływ na decyzje samorządowców prowadzeniu projektów wodno-ściekowych. - Niewykonanie kanalizacji do roku 2015 grozi poważnymi karami za zanieczyszczanie środowiska - podkreślał wielokrotnie Arkadiusz Czech, burmistrz Tarnowskich Gór.

Do ogromnej inwestycji przygotowują się także Ożarowice i Miasteczko Śląskie. Wprawdzie ta ostatnia gmina jest już skanalizowana w ponad 90 proc., ale rur nadal nie ma w Brynicy, Bibieli i północnym Żyglinie. W ramach porozumienia podpisanego przez Ożarowice, Miasteczko i Mierzęcice pod nazwą "Infrastruktura okołolotniskowa Międzynarodowego Portu Lotniczego w Pyrzowicach" zostanie wybudowana kanalizacja sanitarna w trzech gminach o długości 147 km. W widłach rzeki Brynicy i Potoku Ożarowickiego powstanie też zbiorcza oczyszczalnia ścieków. To zadanie jest projektem kluczowym finansowanym z Europejskiego Funduszu Regionalnego. Wartość tego projektu to ponad 23 mln euro.