Tragiczny wypadek! Koszykarki wracały z meczu w Wodzisławiu Śląskim
Najpierw była radość z wygranego meczu w Wodzisławiu Śląskim 49:46 z miejscową ŻKK Olimpią, a później koszmar. W czwartek (18.02) młode koszykarki KSK Stali Brzeg przeżyły przerażające chwile w drodze powrotnej do domu.
Na wideo radość po zwycięskim meczu...
Na obwodnicy Opola. niespełna 50 kilometrów od celu podróży, w ich bus uderzył seat cordoba. Samochody stanęły w płomieniach. Na miejsce natychmiast zadysponowano sześć jednostek straży pożarnej, zespół ratowników i policję. Zginął kierowca osobówki. Busem podróżowało 12 osób, w tym 10 młodych koszykarek KSK Stal Brzeg.
Kiedy na jaw wyszło, że doszło do tragicznego wypadku, rodzice dziewczyn przeżyli koszmarne chwile. W busie spłonęły stroje meczowe, osobiste rzeczy koszykarek, w tym telefony komórkowe. Nie można było nawiązać z nimi kontaktu. Siedem osób, w tym trener i kierowca trafili na obserwację do szpitala. Na szczęście młodym dziewczynom i ich opiekunom nic poważnego się nie stało.
Dziewczyny, które nie miały żadnych obrażeń zostały zabrane do domów przez rodziców. Ruch na drodze został przywrócony po kilku godzinach.
Zobacz wideo z akcji gaśniczej.
Jak doszło do tragicznego wypadku?
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 18 lutego, około godziny 21:30 na obwodnicy Opola. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący osobowym seatem z nieznanych jak na razie przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka busem.
To przypadkowi świadkowie rozpoczęli pomoc poszkodowanym jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych. Niestety, osobówka stanęła w płomieniach, a kierujący poniósł śmierć na miejscu.
Busem podróżowało 12 osób, w tym dziesięcioro dzieci. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji świadków, pasażerowie busa zdążyli opuścić pojazd zanim ten także stanął w ogniu. W wyniku wypadku 7 osób zostało przewiezionych do szpitala na diagnostykę. Na szczęście ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo - informują policjanci z Opola.
Strażacy podali 3 prądy gaśnicze w kierunku pożaru. Po wstępnym stłumieniu pożaru stwierdzono w samochodzie osobowym zwęglone ciało kierowcy. W toku działań okazało się, że w zdarzeniu brały udział dodatkowe dwa samochody osobowe.
Na odcinku drogi, na którym doszło do zdarzenia, pracował prokurator oraz policjanci z ruchu drogowego i grupy dochodzeniowo-śledczej. Policjanci wykonali oględziny miejsca, zabezpieczyli ślady i dowody oraz przesłuchali świadków. Pod nadzorem prokuratury wyjaśniamy teraz szczegółowo okoliczności tego tragicznego wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?