Jacek Trzeciak w przerwie meczu zdemolował szatnię? Trenera Odry Wodzisław poniosły nerwy. "Zapłacę za szafkę, zapłacę za stolik"
Dwa oblicza zaprezentowali na murawie piłkarze Odry Wodzisław w ostatnim meczu trzecioligowych rozgrywek przeciwko Gwarkowi Tarnowskie Góry. Do przerwy zawodnicy Dumy Wodzisławia po słabej grze przegrywali 0:1, by po zmianie stron i golach Michała Gałeckiego oraz Jakuba Kuczery wyjść na prowadzenie i zwyciężyć w spotkaniu 2:1.
Wszystko wskazuje na to, że za znaczną poprawą w grze wodzisławian stoi trener zespołu Odry, Jacek Trzeciak. Świadczyć może o tym wycinek nagrania z pomeczowej rozmowy z trenerem, opublikowane na facebook'u przez redakcję slaskisport.tv. Szkoleniowiec trzecioligowca wprawdzie nie zdradza, w jaki sposób wpłynął na swoich piłkarzy, jednak sam przyznaje, że użył metod bardzo niekonwencjonalnych.
- Zapłacę za szafkę, zapłacę za stolik i będzie wszystko ok. Nic się więcej nie wydarzyło - odpowiedział na pytanie dziennikarza, dotyczące tego, co wydarzyło się w przerwie, że zespół Odry wybiegł na drugą część meczu tak odmieniony.
Domowa wygrana z Gwarkiem Tarnowskie Góry była pierwszym zwycięstwem Odry w tym sezonie przed własną publicznością. Wcześniej Odra uległa Warcie Gorzów 0:1, a na inaugurację podzieliła się punktami z Pniówkiem Pawłowice Śląskie, po remisie 3:3. Już wtedy piłkarze z Wodzisławia pokazali, że są w stanie odmienić losy spotkania, w samej końcówce zdobywając dwa gole i urywając ekipie Pniówka, dwa punkty.
Po pięciu rozegranych spotkaniach, Odra Wodzisław plasuje się na 7. lokacie w tabeli. W dorobku piłkarzy Jacka Trzeciaka znajduje się osiem oczek, na które składają się dwie wygrane i dwa remisy.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy Jacek Trzeciak staje się gwiazdą pomeczowego wywiadu. Jeszcze w czasach, gdy obecnie 50-latek był trenerem GKS-u Jastrzębiu, zachowanie swoich podopiecznych na boisku, porównał do... obchodzenia się z piękną kobietą!
- Piep... się z tą piłką, jakby to była jakaś... piękna pani. Do cholery jasnej! To nie jest konkurs piękności - grzmiał wówczas, po przegranym meczu z Widzewem Łódź, szkoleniowiec drużyny z Jastrzębia-Zdroju.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?