Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trenera Odry Wodzisław poniosły nerwy. Trzeciak w przerwie meczu zdemolował szatnię? "Zapłacę za szafkę, zapłacę za stolik"

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Screen/Facebook sportslaski.tv
Sport to nie tylko zdrowie, ale i... nerwy! Zwycięstwo Odry Wodzisław w starciu z Gwarkiem Tarnowskie Góry zostało okupione zdemolowaniem szatni? Wszystko na to wskazuje. Demolki miał się dopuścić trener Jacek Trzeciak, który przyznał się do niej w pomeczowym wywiadzie. - Zapłacę za szafkę, zapłacę za stolik i będzie wszystko ok - powiedział szkoleniowiec, którego do szewskiej pasji doprowadziła słaba postawa zespołu w pierwszej części meczu. W drugiej połowie Odra zagrała już o wiele lepiej i wygrała 2:1.

Jacek Trzeciak w przerwie meczu zdemolował szatnię? Trenera Odry Wodzisław poniosły nerwy. "Zapłacę za szafkę, zapłacę za stolik"

Dwa oblicza zaprezentowali na murawie piłkarze Odry Wodzisław w ostatnim meczu trzecioligowych rozgrywek przeciwko Gwarkowi Tarnowskie Góry. Do przerwy zawodnicy Dumy Wodzisławia po słabej grze przegrywali 0:1, by po zmianie stron i golach Michała Gałeckiego oraz Jakuba Kuczery wyjść na prowadzenie i zwyciężyć w spotkaniu 2:1.

Wszystko wskazuje na to, że za znaczną poprawą w grze wodzisławian stoi trener zespołu Odry, Jacek Trzeciak. Świadczyć może o tym wycinek nagrania z pomeczowej rozmowy z trenerem, opublikowane na facebook'u przez redakcję slaskisport.tv. Szkoleniowiec trzecioligowca wprawdzie nie zdradza, w jaki sposób wpłynął na swoich piłkarzy, jednak sam przyznaje, że użył metod bardzo niekonwencjonalnych.

- Zapłacę za szafkę, zapłacę za stolik i będzie wszystko ok. Nic się więcej nie wydarzyło - odpowiedział na pytanie dziennikarza, dotyczące tego, co wydarzyło się w przerwie, że zespół Odry wybiegł na drugą część meczu tak odmieniony.

Domowa wygrana z Gwarkiem Tarnowskie Góry była pierwszym zwycięstwem Odry w tym sezonie przed własną publicznością. Wcześniej Odra uległa Warcie Gorzów 0:1, a na inaugurację podzieliła się punktami z Pniówkiem Pawłowice Śląskie, po remisie 3:3. Już wtedy piłkarze z Wodzisławia pokazali, że są w stanie odmienić losy spotkania, w samej końcówce zdobywając dwa gole i urywając ekipie Pniówka, dwa punkty.

Po pięciu rozegranych spotkaniach, Odra Wodzisław plasuje się na 7. lokacie w tabeli. W dorobku piłkarzy Jacka Trzeciaka znajduje się osiem oczek, na które składają się dwie wygrane i dwa remisy.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy Jacek Trzeciak staje się gwiazdą pomeczowego wywiadu. Jeszcze w czasach, gdy obecnie 50-latek był trenerem GKS-u Jastrzębiu, zachowanie swoich podopiecznych na boisku, porównał do... obchodzenia się z piękną kobietą!

- Piep... się z tą piłką, jakby to była jakaś... piękna pani. Do cholery jasnej! To nie jest konkurs piękności - grzmiał wówczas, po przegranym meczu z Widzewem Łódź, szkoleniowiec drużyny z Jastrzębia-Zdroju.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto