Miejsca parkingowe w Katowicach zostaną zlikwidowane? To wina przepisów?
Nowe parkomaty pojawiają się w Katowicach jak grzyby po deszczu. W mieście ma być ich dokładnie 250. Zmiany mają zostać wprowadzone jeszcze w ostatnim kwartale 2023 roku. Wiążą się z podwyżką opłat za parkowanie i wprowadzeniem "łagodnych" abonamentów dla mieszkańców miasta. Wszystko wiąże się z polityką transportową, jaką prowadzą Katowice z naciskiem na transport zrównoważony. Z założenia kierowcy mają zostawiać swoje samochody w centrach przesiadkowych i korzystać z komunikacji miejskiej, tak aby nie zostawiać samochodów w centrum miasta.
Strefa płatnego parkowania i likwidacja miejsc parkingowych w Katowicach
Okazuje się jednak, że aby rozszerzyć strefę płatnego parkowania, miasto musi dostosować istniejące miejsca parkingowe do obowiązujących przepisów, a co się z tym wiąże, niektóre zlikwidować.
- Rola pobierania opłat zwiększania strefy płatnego parkowania skutkuje tym, że część tych miejsc parkingowych likwidujemy. To jest absolutnie niemożliwa interpretacja, niemająca oparcia na gruncie prawnym - zaprzecza wiceprezydent Katowic, Bogumił Sobula. - Chcemy prowadzić strefę płatnego parkowania musimy w sposobny sposób zmienić oznakowania. Każda zmiana oznakowania to zmiana organizacji ruchu, a zmiana organizacji ruchu wymaga dostosowania jej i tego co chcemy zaoferować na skrzyżowaniach do istniejących przepisów. Tu dochodzimy do sedna sprawy - wyjaśnia.
W Katowicach na niektórych miejscach parkingowych postawiono metalowe słupy, na przykład w zatoce przy liceum na ul. Mickiewicza.
- Musimy tak zrobić, bo obligują do tego nas przepisy. Obliguje nas do tego stanowisko Komendy Miejskiej Policji. Te przepisy i to stanowisko naszych partnerów z policji podyktowane jest jednym - kwestia bezpieczeństwa ruchu pieszych. To absolutny priorytet i kardynalna podstawowa sprawa w każdym mieście, szczególnie w Śródmieściu tak zurbanizowanego miasta jak Katowice. Bezpieczeństwo pieszych to priorytet - mówi Bogumił Sobula.
Artykuł 49 Ustawy prawo o ruchu drogowym spędza Katowicom sen z powiek
Artykuł 49 Ustawy prawo o ruchu drogowym mówi, że na 10 m przed skrzyżowaniem i przejściem dla pieszych nie można parkować samochodu.
- Jesteśmy w strefie Tempo 30. Katowice kilka lat temu wdrożyły to rozwiązanie. Przyniosło to bardzo dobre efekty. Jest bezpiecznie, jest mniej kolizji z udziałem samochodów. Osiągnęliśmy efekt jaki chcieliśmy, będziemy nadal promować te rozwiązania. W strefie, gdzie jest ograniczenie do 30 km jest pewien kompromis. Ten kompromis chcemy zaproponować - zapowiada Bogumił Sobula.
Katowice chcą zmienić prawo. Prezydent Marcin Krupa napisał list do premiera
Prezydent Katowic Marcin Krupa wystosował 11 lipca list do premiera Mateusza Morawieckiego, wnioskując o dokonanie zmian w zapisie pewnych przepisów ruchu drogowego. Proponuje, by w miejscach uspokojonego ruchu przepis dopuszczał odstępstwo od reguły 10 metrów. Według propozycji, jeżeli miejsca postojowe są wyznaczone poza jezdnią, to w tzw. strefach tempo 30 mogłyby znajdować się odległości bliższej niż ta wskazana w przepisie.
- Krótko mówiąc, chcielibyśmy aby w miejscach przy których się znajdujemy, było możliwe parkowanie, by te słupki, które jesteśmy zmuszeni montować jak najszybciej zniknęły - dodaje.
Jaka konstrukcja prawna jest zaproponowana przez Katowice? - Nie tylko zmieniamy ustawę o prawie w ruchu drogowym, gdzie dopisujemy: "nie dotyczy miejsc oznakowanych", ale dodajemy pewną legitymację organom zarządzającym ruchem, czyli prezydentom miast, żeby w określonych warunkach mogli dopuszczać oznakowanie. Dzisiaj takich możliwości nie mamy. Mamy sztywny przepis 10 m - mówi naczelnik wydziału transportu UM Katowice Bogusław Lowak. - Proponujemy, żeby w tych przepisach były określane warunki - jest to widoczność, zapewnienie płynności ruchu i bezpieczeństwa. To będzie za każdym razem analizowane - dodaje.
Wiceprezydent Bogumił Sobula zapytany o to, dlaczego Katowice muszą pisać do premiera o zmianę prawa, podczas gdy inne miasta poradziły sobie same z tym problemem (Kraków, Gliwice) odpowiedział:
- Pytanie co to znaczy poradzić sobie z problemem. Jeśli na trwale wyeliminować kilkanaście miejsc ze Śródmieścia to ja nie chcę w ten sposób radzić z tym problemem. Dlaczego piszemy do premiera teraz? Dlatego, że to co wydawałoby się oczywiste, czyli zmiany związane z podłożeniem w założeniu z bezpieczeństwa i chronienie uczestników ruchu drogowego, napotykają brak akceptacji ze strony pewnej części mieszkańców - wyjaśnia. - Mamy świadomość jakie jest stanowisko Komendy Miejskiej Policji. Nie oczekujemy od niej relatywizowania prawa, dlatego to prawo chcemy zmienić - dodał.
Mieszkańcy Katowic nie będą mieli gdzie parkować?
W ciągu najbliższych kilku dni w każdej zatoce, podobnej do tej przy ul. Mickiewicza mają pojawić się tablice radnego Adama Skowrona, z których mieszkańcy będą mogli dotrzeć do informacji dotyczących całej sytuacji.
- Śródmieście jest bardzo specyficzne. Mieszka tu dużo ludzi - mówi radny Adam Skowron. W śródmieściach bardziej turystycznych nie ma aż tak dużo mieszkańców. Tam te zmiany nie są tak bardzo odczuwalne. Weźmy to pod uwagę, że jeśli chcemy utrzymać ludzi w kamienicach, które mamy, musimy robić wszystko żeby ten odpowiedni komfort życia zapewnić - dodaje
Dla mieszkańców, którzy będą mogli korzystać z istniejących miejsc parkingowych, należących do Strefy Płatnego Parkowania, miasto przygotowało, wspomniany wcześniej "łagodny abonament" - tzw. Parkingową Kartę mieszkańca, która będzie przysługiwać na jeden samochód osobie zameldowanej na pobyt stały w ŚSPP lub SPP i jest właścicielem pojazdu lub posiada inny, ważny tytuł prawny do użytkowanego samochodu. Karta będzie uprawniać do postoju auta w całej Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania lub Strefie Płatnego Parkowania.
Opłaty abonamentowe będzie można wnosić miesięcznie lub kwartalnie. Stawka dla Strefy Płatnego Parkowania to 10 zł miesięcznie lub 25 zł kwartalnie, a dla Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania to 20 zł miesięcznie lub 50 zł kwartalnie. Mieszkańcy Katowic, którzy nie mieszkają w strefie, będą mogli wykupić abonamenty za za 200 zł za miesiąc i 500 zł za kwartał, a w Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania za 300 zł za miesiąc lub 750 zł za kwartał.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?