Węglokoks chce nasze kopalnie. Co na to górnicy?

Wodzisławskie kopalnie: KWK Rydułtowy - Anna i KWK Marcel, a także sąsiednie rybnickie: KWK Chwałowice i KWK Jankowice wkrótce zmienią właściciela. W poniedziałek Węglokoks Rybnicki Okręg Wydobywczy (spółka zależna Węglokoks S.A.) podpisał z Kompanią Węglową przedwstępną warunkową umowę sprzedaży tych czterech zakładów.

Na podstawie zawartej umowy, Kompania Węglowa otrzyma od spółki Węglokoks ROW zaliczkę, która pozwoli spółce przetrwać najbliższe miesiące. O jaką kwotę chodzi nie wiadomo, ale jedno jest pewne - do kasy KW wpłyną miliony. W ubiegłym roku Jastrzębska Spółka Węglowa kupując od KW kopalnię Knurów-Szczygłowice wyłożyć musiała 1,5 miliarda złotych.

- Pieniądze ze sprzedaży zakładów uratują Kompanię Węglową. Jeżeli będzie realizowany ten scenariusz, jaki strona górnicza wypracowała z rządem to przyniesie to korzyści dla kopalń oraz całej Kompanii Węglowej - mówi Jarosław Szawerna, szef Solidarności na KWK Rydułtowy - Anna.

W obu naszych kopalniach zatrudnionych jest obecnie prawie 8 tys. osób.

Formalno-prawne przejęcie czterech zakładów przez nowego właściciela nastąpi po spełnieniu wszystkich warunków określonych w umowie przedwstępnej, w tym zgód administracyjnych i korporacyjnych.

- To ważny etap procesu naprawy Kompanii Węglowej. Dalsze wdrażanie działań naprawczych polegać będzie na poprawie efektywności kopalń oraz budowie nowego, silnego podmiotu zdolnego do konkurowania na rynku węgla - mówi Krzysztof Sędzikowski, prezes Kompanii Węglowej.

Prezesem nowej spółki, której częścią staną się rybnickie kopalni został Jerzy Polok. - Nie chodzi tylko o to, żeby dzięki sprzedaży KW miała pieniądze na wypłaty. To realna szansa na zainwestowanie pieniędzy w kopalnie, aby przynosiły dochód - dodaje Jarosław Szawerna.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! [KLIKNIJ W LINK]