Wiceminister Paweł Jabłoński na spotkaniu z mieszkańcami Jastrzębia-Zdroju: Tak dla transformacji, ale nie wbrew naszemu interesowi

W środę 13 września, wiceminister spraw zagranicznych spotkał się z mieszkańcami Jastrzębia-Zdroju, by wspólnie porozmawiać o kwestiach bezpieczeństwa Polski i ważnych sprawach dla samych mieszkańców. Podczas spotkania zorganizowanego w Miejskim Ośrodku Kultury, wiceminister Jabłoński zwracał szczególną uwagę nie tylko na bezpieczeństwo na granicach, ale i bezpieczeństwo związane z rozwojem przemysłu i gospodarki w Polsce. Zdaniem podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, również Jastrzębie-Zdrój stoi przed szansą dalszego rozwoju.

- Jastrzębie ma potężną przewagę nad bardzo wieloma miastami na Śląsku. Jest tuż przy autostradzie i niebawem będzie tu czynna linia kolejowa. Istotne znaczenie ma również doświadczenie przemysłowe, to, że ludzie pracowali w zakładach przemysłu ciężkiego - mówił wiceminister Paweł Jabłoński.

Mówiąc o gospodarce, wiceminister spraw zagranicznych podkreślał, że rozwój polskiej gospodarki musi być związany z realizacją strategicznych dla państwa i jego obywateli inwestycji. To z kolei - z czasem - ma wpłynąć na lepsze warunki życia w Polsce.

- Jeśli nie będziemy się rozwijali i nie będziemy realizowali ambitnych celów, to nie będziemy w stanie zbliżyć się do najbogatszych. Tu nie chodzi o to, aby w PKB mieć tyle czy tyle "na głowę" każdego mieszkańca, tylko żeby w praktyce ludzie mogli żyć na takim poziomie, jak żyją ludzie w Niemczech. Aby każdy mógł pozwolić sobie na wakacje, swobodne życie, by kupić lub przynajmniej pomóc swoim dzieciom w kupnie mieszkania. Dzisiaj wciąż jeszcze nam do tego trochę brakuje. Ale żeby taki był poziom życia, to inwestując musimy budować zasoby - mówił wiceminister Paweł Jabłoński wskazując między innymi na inwestycje związane z infrastrukturą, portami czy koleją dużych prędkości, istotną również z perspektywy mieszkańców Jastrzębia-Zdroju.

W kwestiach bezpieczeństwa, wiceminister skupiał się również wokół transformacji energetycznej. Jak podkreślał, zmiana obecnego modelu energetycznego nie może odbywać się wbrew interesowi Polski. Zdaniem wiceministra Pawła Jabłońskiego, wciąż jednym z najważniejszych elementów polskiej energetyki jest polski węgiel.

- Liczymy się z tym, że im głębiej będziemy kopać, tym trudniej będzie go wydobywać i tym bardziej będzie to droższe. Cały czas jest jednak plan, żeby jak najdłuższej korzystać z naszych zasobów. Dzisiaj mówimy o latach 2044-2049, ale jeżeli okaże się, że wydobycie jest dalej opłacalne, to wtedy na pewno będzie podjęta decyzja, by to wydobycie kontynuować do momentu, kiedy będzie to opłacalne i do kiedy jest potrzebne. Transformacja przemysłu i energetyki jak najbardziej. Ale nie na siłę i nie wbrew naszemu interesowi. W pierwszym rzędzie interes Polski, interes polskiej gospodarki. Nie możemy dopuścić do zaduszenia i spowolnienia naszej gospodarki, bo na tym zyskiwałyby inne państwa - mówił wiceminister.

Podczas debaty z mieszkańcami, w czasie której padały pytania zarówno o polską gospodarkę, rozwój przemysłu w regionie, kolej, ale i połączenia autobusowe, wiceminister Paweł Jabłoński zaznaczał, że ktokolwiek rządzi w Polsce, powinien kierować się interesem Polski.

- Jak ktoś rządzi w Niemczech, powinien kierować się interesem Niemiec. Nie ma możliwości skutecznego rządzenia, jeśli nie kieruje się interesem ludzi, którzy go wybrali. Państwa, które powierzyło mu funkcję publiczną zgodnie z konstytucją, zgodnie z ustawami. Jeśli ktoś działa w ten sposób, że niby jest posłem do polskiego Sejmu, ale ogląda się tylko co powie zagranica, to w jaki sposób ma być to skuteczne? - pytał wiceminister.