5 z 6
Poprzednie
Następne
Wodzisław: Baszta nie ma dachu, ale nie niszczeje
Budowlańcy usunęli nadpalone belki stropowe i rozebrali zniszczoną część. Cegły pochodzące z rozbiórki zostały wykorzystane do odbudowania ubytków w budowli. Odtworzono również wewnętrzne tynki. Dodatkowo wymienione zostały okna, drzwi oraz naprawiono instalację odgromową. Koszt wyniósł 130 tysięcy złotych. Następnie pod koniec 2012 r. za prawie 80 tys. zł wyczyszczono ściany zewnętrzne, uzupełniono zniszczone sklepienia oraz naprawiono pęknięcia w murach.