Wodzisław: dwóch mężczyzn przez balkon próbowało wejść do mieszkania przy ul. Żeromskiego. Jeden z nich spadł. Byli włamywaczami?

To była jedna ze zdecydowanie najbardziej nietypowych, a zarazem niebezpiecznych interwencji, do której zostały zadysponowane wodzisławskie służby. Niedzielnej nocy, 22 maja, około godziny 2:01 na równe nogi postawiło je zgłoszenie, które wpłynęło z ulicy Żeromskiego w Wodzisławiu Śląskim.

Wynikało z niego, że z balkonu mieszczącego się tam budynku wielorodzinnego spadł 23-letni mężczyzna. Na miejsce popędziły cztery zastępy straży pożarnej, policja oraz zespół ratownictwa medycznego.

Jak udało się ustalić, mężczyźni - oprócz 23-latka, który spadł na balkon udało się dostać jego wspólnikowi - najprawdopodobniej zamierzali włamać się do mieszczącego się na pierwszym piętrze mieszkania. Podczas próby wejścia na balkon, jeden z nich upadł jednak na ziemię. Pomocy udzielali mu strażacy.

- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz udzieleniu pierwszej pomocy poszkodowanemu mężczyźnie - informuje oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śląskim, dodając, że 23-latek z podejrzeniem złamań został zabrany do szpitala przez ratowników medycznych.

Na tym sprawa wcale się jednak nie kończy. Dokładnie przyjrzą jej się teraz wodzisławscy policjanci. Ich zadaniem będzie ustalenie, czy tak jak podejrzewają, mężczyźni zamierzali włamać się i okraść mieszkanie, czy też doszło do głupiego, ryzykownego i jak się okazało brzemiennego w skutkach żartu.