Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wraca w pełnym zakresie oddział chirurgii ogólnej w szpitalu w Wodzisławiu Śl.

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Chirurgia ogólna wraca w pełnym zakresie do wodzisławskiego szpitala
Chirurgia ogólna wraca w pełnym zakresie do wodzisławskiego szpitala Arek Biernat
Dobra wiadomość dla mieszkańców powiatu wodzisławskiego. Dyrekcji szpitala w Wodzisławiu Śl. udało się pozyskać lekarzy i oddział chirurgii ogólnej znów będzie udzielać świadczeń w pełnym zakresie.

Krzysztof Kowalik, dyrektor szpitala w Wodzisławiu Śl. ugasił jeden poważny pożar. Przypomnijmy, pod koniec września z powodu braku lekarzy (za poprzedniej dyrekcji złożyli wypowiedzenia i nie udało się ich namówić do zmiany decyzji) został on zmuszony zawiesić oddział chirurgii ogólnej do końca roku 2019. Na szczęście przerwa trwała o wiele krócej, bo tylko nieco ponad tydzień. Szybko udało się pozyskać kadrę i oddział ruszył 9 października, ale nie w pełnym zakresie.

Chirurgia wraca w pełnym zakresie

W piątek (8.11) dyrektor szpitala w Wodzisławiu Śl. przekazał dobrą informację - wkrótce chirurgia wróci do pracy w pełnym zakresie.

- Zatrudniliśmy sześcioro specjalistów i trzech lekarzy asystentów. Prawdopodobnie dołączy jeszcze dwóch -trzech lekarzy. Najważniejszym argumentem w rozmowach z lekarzami nie były finanse. To doświadczony zespół. Będziemy realizować świadczenie nie tylko w takim zakresie, jak do tej pory. Będą nowe rodzaje świadczeń i zabiegów, które nie były dotąd u nas realizowane. Na przykład operacje trzustki z resekcją, chirurgia piersi i chirurgia naczyniowa w ramach chirurgii ogólnej - tłumaczy dyrektor Krzysztof Kowalik.

Do końca przyszłego tygodnia zakończy się remont jednego skrzydła chirurgii, które odświeżono wykorzystując czasowe zawieszenie. Oddział m.in. odmalowano.

- Oddział w pełnym zakresie zacznie pracować 18 listopada. Będziemy się kontaktować z pacjentami, którym zostały przełożone zabiegi i namawiać do tego, żeby leczyli się u nas - dodaje Kowalik. Wspomniane zabiegi zostały odsunięte w czasie mniej więcej o miesiąc.

Ginekologia bez większych zmian

To nie jest jedyna dobra wiadomość. Od dłuższego czasu widmo zawieszenia wisiało również nad oddziałem ginekologiczno-położniczym, gdzie także jeszcze przed przyjściem Krzysztofa Kowalika wypowiedzenia złożyło ośmiu lekarzy. Rozmowy nie były łatwe, ale dyrektor zapewniał od początku, że w tej sprawie jest ostrożnym optymistą. Tym bardziej, że warunki stawiane przez personel nie dotyczyły finansów, a organizacji pracy.

- Jestem po spotkaniu z ginekologami i otrzymałem zapewnienie o tym, że w ciągu najbliższych dni wypowiedzenia zostaną wycofane. Doktor Barbara Grześ-Ciszek postanowiła w dalszym ciągu kierować oddziałem. Postawione warunki dotyczyły komfortu pracy lekarzy, a przede wszystkim samych pacjentek przebywających na oddziale - przyznaje Krzysztof Kowalik.

Problemy z obsadą interny

Dobrą informacją nie jest to, że nadal problemy kadrowe występują na oddziałach wewnętrznych. Brakuje lekarzy, a tych trudno pozyskać na rynku. Jest ich mało, a duża część z nich wybiera często spokojniejszą pracę w przychodniach. Problem dotyczy zwłaszcza dyżurów weekendowych.

- W sprawie pozyskania internistów również prowadzimy rozmowy - słyszymy w wodzisławskim szpitalu.

Najważniejszym wyzwaniem dla lecznicy jest zwiększenie wykonania ryczałtu z obecnego poziomu 91 proc. do 98 - 100 proc. Bez tego szpital może stracić pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia.

Tegoroczny bilans placówki na koniec września jest ujemny na poziomie nieco ponad 4 mln zł. Być może sytuację finansową nieco poprawi zatwierdzony przez Radę Powiatu Wodzisławskiego program naprawczy. W jego ramach trwa m.in. przegląd wszystkich umów zawartych do tej pory przez szpital. Dwie na świadczone usługi już zostały rozwiązane (usługi doradcze i prawnicze). Niewykluczone są kolejne podobne kroki.

- Analizujemy umowy na podstawie których dzierżawimy sprzęt. Nie wykluczam, że część z nich rozwiążemy. W mojej ocenie nie zawsze jest on potrzebny tylko dlatego, żeby był w każdej poradni. Można to zrobić w taki sposób, że kilka poradni będzie zabezpieczonych przez jedno urządzenie. Nie każdej musi stać takie samo urządzenie, gdzie wykonujemy małą ilość badań, a co nie rekompensuje tego, żebyśmy mogli zapłacić za dzierżawę sprzętu - słyszymy.

To co uda się zaoszczędzić i tak szybko przeznaczone zostanie na inne cele. Między innymi na wypłaty. Wzrost płacy minimalnej od przyszłego roku zwiększy wydatki placówki z tego tytułu nawet o 100 tys. zł miesięcznie (ponad milion zł w skali roku). Niestety, za podwyżką nie idą żadne dodatkowe środki z resortu zdrowia.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto