Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu w Radlinie. Zebrano już 100 tys. zł dla poszkodowanych

AB
Trwa zbiórka pieniędzy po wybuchu gazu w Radlinie
Trwa zbiórka pieniędzy po wybuchu gazu w Radlinie Aleksander Król
Informacja o wybuchu gazu w Radlinie pod koniec stycznia wstrząsnęła mieszkańcami. Mężczyzna poszkodowany w wyniku eksplozji nadal przebywa w szpitalu w Siemianowicach Śl. a jego niepełnosprawną córką zajęła się rodzina. W międzyczasie ruszyła zbiórka publiczna na rzecz poszkodowanych. W samym pierwszym tygodniu mieszkańcy Radlina i regionu zebrali...ponad 100 tysięcy złotych!

W poniedziałek Radlinem zatrząsł wybuch butli z gazem przy ul. Nałkowskiej. W wyniku eksplozji z licznymi oparzeniami do szpitala w Siemianowicach Śl. trafił pan Bronisław. Więcej szczęścia miała jego córka Natalia, która w chwili wybuchu była poza domem. W jednej chwili rodzina została bez niczego, ale nie sama. Na pomoc ruszyli poruszeni dramatem mieszkańcy Radlina i okolic.

Wybuch gazu w Radlinie: Zbierają pieniądze dla poszkodowanych

Zbiórką zajęła się "Radlińska Przystań" - radlińskie stowarzyszenie zajmujące się osobami niepełnosprawnymi. Podopieczną tego stowarzyszenia jest Natalia, która mieszkała w domu gdzie doszło do wybuchu.

- Rodzinie można pomóc przede wszystkim wpłacając pieniądze na stronie Pomagam.pl , gdzie nasze stowarzyszenie założyło zbiórkę mającą na celu pomóc. Dodatkowo stacjonarnie są już rozstawione są puszki ze zbiórką, zgłoszoną oficjalnie w Ministerstwie - mówi Elżbieta Kałuża, prezes "Radlińskiej Przystani".

Puszki takie znajdują się m.in. w Urzędzie Miasta w Radlinie, w Przedszkolu nr 2 w Radlinie (na Marcelu) czy w sekretariacie SP nr 1 w Radlinie. Do akcji mocno włączyli się również lokalni przedsiębiorcy - puszki ze zbiórki na rzecz poszkodowanej rodzinie znajdziemy m.in. w sklepie Netto w Radlinie (salonik prasowy i sklep "Świeżyzna"), w siedzibie firmy Dralex, w fitness clubie Silueta, w restauracji Steak House Soprano czy w salonie fryzjerskim na ul. Wolności (dawniej Findera). Z kolei poza Radlinem akcję wesprzeć można w restauracji Od Dobrej Heksy w Wodzisławiu Śl. (ul. Czyżowicka) oraz w sklepie zoologicznym Dogmat na ul. Mendego , również w Wodzisławiu.

Oprócz tego wolontariusze z puszkami pojawiają się na lokalnych imprezach, m.in w Miejskim Ośrodku Kultury czy na zawodach sportowych w MOSIR Radlin. Najbliższa okazja aby ich zobaczyć i zasilić konto zbiórki to sobota 8 lutego, podczas meczu siatkarskiego Górnika z KS Rudziniec (godz. 17). Wolontariusze "Radlińskiej Przystani" pojawią się w pobliżu radlińskich kościołów w najbliższą niedzielę.

Przypominamy, w jaki sposób można pomóc rodzinie:

- poprzez serwis Pomagam.pl : https://pomagam.pl/radlinskaprzystan
- poprzez wpłaty na specjalne konto: 84 8470 0001 2029 0026 4242 0001 z dopiskiem “Dla Natalii i jej ojca”
- wrzucając datki do puszek ze zbiórki publicznej

Pełna lista punktów. gdzie można wrzucić pieniądze do puszek:

Urząd Miasta Radlin - na parterze w głównym budynku1. Silueta Radlin

  1. Steak House Radlin
  2. Dralex Radlin
  3. Salonik prasowy w Netto Radlin
  4. Od Dobrej Heksy Czyżowicka 29 Wodzisław Śląski
  5. Sklep "Świeżyzna" w Netto Radlin
  6. PP nr 2 im. Jasia i Małgosi w Radlinie
  7. Sklep zoologiczny Dogmat - Mendego 2 Wodzisław Śląski
  8. Sklep ABC ul. Rymera 103 Radlin
  9. Sekretariat Szkoły Podstawowej nr im. . Mickiewicza Radlin
  10. Salon Fryzjerski U ASI ul. Wolności 1 Radlin

Wybuch gazu w Radlinie. Potężna eksplozja

Dramat rozegrał się 27 stycznia przed południem. W domu tym mieszkał ojciec wraz z niepełnosprawną córką. W chwili zdarzenia w budynku przebywał tylko pan Bronisław. Wydostali go sąsiad oraz listonosz. Mężczyzna w ciężkim stanie, z licznymi oparzeniami trafił do szpitala w Siemianowicach Śląskich (oparzenia pierwszego i drugiego stopnia, poparzenia dróg oddechowych).

Siła eksplozji była tak wielka, że powyrzucała sprzęty na zewnątrz z każdej strony budynku. Szkło z okien rozsypane było w promieniu kilkudziesięciu metrów. Po eksplozji wybuchł pożar, który zniszczył niemal wszystko.

W momencie wybuchu na szczęście Natalii nie było w domu. W chwili obecnej jest pod opieką swojej cioci.

- Ognia nie było zbyt dużo. W ogrodzie leżał wąż, myślałem, by gasić, ale doradzono, że trzeba się wycofać. W budynku było chyba więcej butli - mówił jeden z sąsiadów.

Eksplozja była potężna.

- Wybuch spowodował pęknięcia ścian zewnętrznych , stropu , ścian wewnętrznych, wyrwane zostało nadproże w jednym z okien. Straty są na tyle poważne że przybyły na miejsce inspektor nadzoru budowlanego stwierdził, że budynek nie nadaje się do zamieszkania - relacjonował Jacek Filas.

Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do rozszczelnienia butli z gazem.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto