Wyczuwalny gaz na ulicy XXX-Lecia w Wodzisławiu Śl.
Nieprzemyślanym zachowaniem można postawić służby na nogi. Przekonaliśmy się o tym we wtorek (26.01) na Osiedlu XXX-Lecia. Dyżurny komendy straży pożarnej odebrał zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu gazu w okolicach parkingu niedaleko bloku numer 33. Były też kolejne. Mieszkańcy wskazywali, że gaz czuć tez na klatce schodowej jednego z bloków.
Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej. W rejonie nie prowadzono żadnych prac, które mogłyby wskazywać na uszkodzenie rurociągu. Za pomocą detektora sprawdzano więc instalacje gazowe w zaparkowanych samochodów, kontrolowano też stan przyłączy gazu do budynku.
Strażacy przez ok. 1,5 godz. szukali przyczyn, której podstawą było bezmyślne zachowanie jednego z mieszkańców. Okazało się, że jeden z nieznanych mieszkańców opróżnił w okolicy butlę na gaz z tzw. nawaniacza. To dodatek, który dodawany jest do bezwonnego gazu, aby móc go wyczuć.
- To silna substancja. Chwila i można ten zapach poczuć w całej okolicy. Dlatego też do tego zdarzenia otrzymaliśmy kilka zgłoszeń z różnych miejsc. To lekkomyślne zachowanie mieszkańca - mówi bryg. Jacek FIlas, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Wodzisławiu Śl.
Strażacy podkreślają, że napełnianie i opróżnianie butli na gaz należy pozostawić fachowcom.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?