Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowo spokojna służba strażaków z Jastrzębia. Nie było wypadku, pożaru, ani alarmu fałszywego. Nie wzywano ich do ani jednej interwencji

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Ostatnią interwencję jastrzębscy strażacy odnotowali 10 kwietnia. Nie dotyczyła ona jednak Jastrzębia-Zdroju.
Ostatnią interwencję jastrzębscy strażacy odnotowali 10 kwietnia. Nie dotyczyła ona jednak Jastrzębia-Zdroju. arc.
Takie sytuacje zdecydowanie są rzadkością. W ciągu kilkunastu godzin służby strażaków z Jastrzębia-Zdroju nie zadysponowano ich do ani jednego zdarzenia, w którym niezbędna byłaby ich obecność. Spokojny był cały dzień (11 kwietnia), a także noc (z 11 na 12 kwietnia).

Wyjątkowo spokojna służba strażaków z Jastrzębia. Nie mieli ani jednej interwencji

Czekali, byli w gotowości do ewentualnego niesienia pomocy, ale taka konieczność nie nastąpiła. Straż pożarna z Jastrzębia-Zdroju ma za sobą wyjątkowo spokojny dzień, a także noc. W ciągu kilkunastu ostatnich godzin nie została wezwana do żadnego zdarzenia.

- Nie odnotowaliśmy żadnej interwencji w dniu 11 kwietnia oraz w nocy z 11 na 12 kwietnia - podaje raport ze służby, Szymon Klimczak z sekcji Kontrolno-Rozpoznawczej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju, dodając, że to stan na godz. 7:30 w dniu 12 kwietnia.

Nie oznacza to jednak, że w Jastrzębiu nic się nie działo. Nie można wykluczyć, że w mieście doszło do jakichś zdarzeń. Jeżeli takie były, straż nie była do nich wzywana. Mogło być na przykład tak, że wydarzył się niewielki pożar, który został opanowany przez któregoś z mieszkańców na własną rękę.

Ostatnią interwencję jastrzębska straż pożarna odnotowała 10 kwietnia

Ostatnie zdarzenie, do którego straż pożarna z Jastrzębia-Zdroju została zadysponowana miało miejsce 10 kwietnia. Nie było to jednak zdarzenie z terenu miasta, co oznacza, że w ostatnich dniach w Jastrzębiu jest bardzo spokojnie.

Jaka była więc ostatnia z interwencji jastrzębskich strażaków? 10 kwietnia, zostali oni zadysponowani do pobliskich Gorzyc (pow. wodzisławski), gdzie miała spaść awionetka.

Ostatnią z interwencji dotyczących Jastrzębia jest z kolei ta z wieczoru 9 kwietnia. Strażacy zostali wówczas zadysponowani do bloku na ul. Wodeckiego, gdzie mieszkańców na równe nogi postawił alarm z czujki tlenku węgla. Okazało się, że wywołały go dwa niesprawne piecyki gazowe, które do czasu naprawy ich awarii, wyłączono z użytkowania.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto