Wypadek w Jastrzębiu: zabił na drodze, ukrywał się od soboty. W poniedziałek zgłosił się na komendę z adwokatem
Wracamy do sobotniego wypadku w Jastrzębiu-Zdroju, w którym zginął 52-latek. Sprawca - mieszkaniec powiatu wodzisławskiego - ukrywał się przed organami ścigania. Zgłosił się w poniedziałek, 12 kwietnia, razem ze swoim adwokatem. Wkrótce więcej informacji.
Przypomnijmy, do wypadku doszło w sobotę po godzinie 19.00 w Jastrzębiu-Zdroju na ulicy Armii Krajowej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń jastrzębskiej drogówki, kierujący samochodem jeep z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w prawidłowo kierującego motorowerem.
- W wyniku zderzenia 52-letni pasażer jednośladu poniósł śmierć na miejscu, natomiast kierujący został przewieziony do szpitala. Pojazd jeep jeszcze tej samej nocy został odnaleziony i zabezpieczony na terenie powiatu wodzisławskiego. Policjanci z wydziału kryminalnego jastrzębskiej komendy nadal poszukują sprawcy tego tragicznego wypadku, który od soboty ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości - wyjaśnia Halina Semik, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Jastrzębscy mundurowi dzięki natychmiastowej reakcji świadków posiadają zapis urządzenia rejestrującego, na którym zapisał się pojazd, jak i sprawca wypadku.
Zdjęcia z wypadku
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?