Do wypadku w Lubomi w rejonie stawów hodowlanych doszło we wtorek (20 sierpnia) około godz. 5.30.
- Przejeżdżający ulicą Stawową w Lubomi kierowca zauważył samochód w stawie i kogoś pływającego obok niego. Mężczyzna zawiadomił służby i wrócił na miejsce sprawdzić czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Policjanci ustalili, że kierowca renault, w wyniku zaśnięcia za kierownicą zjechał na prawe pobocze i wjechał do stawu hodowlanego. Po zdarzeniu, samodzielnie zdołał opuścić auto i dopłynąć do brzegu. Nie wymagał pomocy medycznej - mówi kom. Marta Pydych z wodzisławskiej policji.
Auto znalazło się całkowicie pod wodą. Potrzebny był specjalistyczny sprzęt, którym dysponują strażacy. Dzięki ich pomocy udało się wyciągnąć pojazd na brzeg.
31-letni kierowca został ukarany na miejscu mandatem karnym.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?