Wypadek w Wodzisławiu. Na skrzyżowaniu ulic Witosa i Targowej renault wjechało w sygnalizację świetlną. Światła działają w trybie awaryjnym

Wszystkie służby ratunkowe - policja, straż pożarna oraz karetki pogotowia - udały się na skrzyżowanie ulic Witosa i Targowej w Wodzisławiu Śląskim, gdzie w sobotę, 4 czerwca, około godziny 13:55 w sygnalizację świetlną wjechało osobowe renault.

Zdarzenie wyglądało bardzo groźnie. Samochód z impetem uderzył w podtrzymujący sygnalizację słup. Początkowo wśród świadków mówiło się, że siedząca za kierownicą auta kobieta miała zasłabnąć. Powód wypadku był jednak inny.

- Przyczyną zdarzenia była po prostu nieuwaga - informuje oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim, dodając, że zostało ono zakwalifikowane jako kolizja, a sprawczyni - 39-letnia mieszkanka powiatu wodzisławskiego została ukarana mandatem.

Kobieta z kolizji wyszła bez szwanku. Na wodzisławskim skrzyżowaniu Witosa i Targowej wciąż jest jednak niebezpiecznie. Siła uderzenia odbiła się nie tylko na samochodzie poważnie kiereszując jego przód, ale również na sygnalizatorze, który przestał działać.

- Sygnalizacja przeszła w tryb awaryjny - wyjaśniają wodzisławscy policjanci, tłumacząc, że zamiast kolejnych kolorów, pulsuje światło pomarańczowe, a jednocześnie zaznaczając, że ma ona zostać pilnie przywrócona do normalnego funkcjonowania.

My, przypominamy z kolei, że w sytuacji, gdy na skrzyżowaniu nie działa sygnalizacja świetlna, konieczne jest dostosowywanie się do ustawionych na nim znaków.