Zatopione auto w Pszowie było kradzione
W czwartek po godz. 22 jeden z mieszkańców poinformował straż pożarną oraz policję, że w stawie przy ulicy Śląskiej może znajdować się samochód. Wskazywały na to ślady opon na pobliskiej skarpie.
Po oględzinach miejsca zdarzenia m.in. przy użyciu bosaków w wodzie nic nie znaleziono. Ze względu na słabą widoczność dalsze poszukiwania zostały zaplanowane rano kolejnego dnia.
W piątek rano na miejscu zdarzenia ponownie pojawili się strażacy z JRG Rydułtowy, Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Bytomia z nurkami. - Po sprawdzeniu akwenu przy użyciu m.in. sondy zlokalizowano znacznych rozmiarów przedmiot. Po zejściu pod wodę nurków znaleziono samochód, następnie przygotowane zostały mocowania i przy pomocy specjalistycznego samochodu pomocy drogowej fiat cinquecento został wyciągnięty na brzeg. Wewnątrz pojazdu nie było nikogo - relacjonują strażacy.
Czytaj więcej. Poznaj pozostałe interwencje policjantów w powiecie wodzisławskim
Sprawę wyjaśnia pszowska policja. - Okazało się, iż jest to auto skradzione na początku września tego roku na terenie Pszowa. Policjanci pracują nad wyjaśnieniem dokładnych okoliczności tej kradzieży oraz ustaleniem jej sprawców - informuje sierż. szt. Joanna Paszenda z wodzisławskiej policji.
ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! [KLIKNIJ W LINK]
Follow https://twitter.com/arek_biernatObwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?