Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zespolone szpitale w Rydułtowach i Wodzisławiu zostaną zamknięte? Lecznice powiatowe w całym województwie są w bardzo trudnej sytuacji

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Związek Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego apeluje do Ministra Zdrowia.
Związek Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego apeluje do Ministra Zdrowia. arc.
Czarnymi plakatami zostały wyklejone drzwi wejściowe do powiatowych szpitali w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim. Lecznice przyłączyły się do wojewódzkiej akcji Związku Szpitali Powiatowych "Czarna Polska Jesień". Jak sugerują przedstawiciele Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego, szpitalom grozi zamknięcie. Powodami są szalejąca inflacja, ale też zmiany w przepisach, po których zadłużenie placówek wzrosło.

Zespolone szpitale w Rydułtowach i Wodzisławiu zostaną zamknięte? Lecznice powiatowe w całym województwie są w bardzo trudnej sytuacji

Całkowite zamknięcie - to najgorszy możliwy scenariusz, który może czekać szpitale powiatowe w województwie śląskim. Lecznice znajdują się w coraz gorszej kondycji finansowej. Dlatego przedstawiciele Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego wystosowali apel do Ministra Zdrowia, w którym postulują rozwiązania, które ich zdaniem sprawią, że sytuacja ulegnie poprawie.

W akcję "Czarna Polska Jesień", Związku Szpitali Powiatowych zaangażował się też zespolony szpital w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim. Drzwi obu placówek zostały oklejone czarnymi plakatami. Oplakatowanie wejść takimi barwami to już kolejna próba zwrócenia uwagi na problemy dotykające powiatowych szpitali.

Przypomnijmy, że już kilka miesięcy temu dyrekcja rydułtowsko-wodzisławskiej lecznicy zwracała uwagę, że wypłata podwyżek dla osób wykonujących zawody medyczne, które ustalono po znowelizowaniu ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników podmiotów leczniczych może sprawić, że będzie jej groziło zamknięcie.

Z nowelizacją ustawy w parze nie poszło bowiem przekazanie szpitalom pieniędzy. I o ile dla dużych lecznic wielospecjalistycznych, czy klinicznych nie stanowi to problemu, o tyle właśnie dla szpitali powiatowych może to być gwóźdź do trumny.

- Problem w tym, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie dla wszystkich podmiotów leczniczych zabezpieczył finansowanie podwyżek w równym stopniu - tłumaczył przed kilkoma miesiącami, Wojciech Raczkowski, kierownik Biura Biura Komunikacji Społecznej i Informacji Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śląskim, organu prowadzącego lecznice w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim, dodając, że właśnie dla tych placówek brak finansowania wiązałby się ze stratami rzędu ponad 8 milionów złotych i to zaledwie w ciągu jednego półrocza.

Już wtedy dyrektor szpitali w Rydułtowach i Wodzisławiu, Krzysztof Kowalik zwracał się z apelem do Ministra Zdrowia, podkreślając, jakie mogą być konsekwencje braku pieniędzy na wypłaty wynagrodzeń.

Teraz z tym samym apelem wzbogaconym dodatkowo o pozostałe problemy do Ministra Zdrowia zwraca się Związek Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego, który robi to w imieniu szpitali w Rydułtowach i Wodzisławiu, a także wszystkich pozostałych powiatowych placówek działających w województwie śląskim. Zrzeszeni w nim przedstawiciele lecznic przyznają, że ich sytuacja jest bardzo trudna.

- Brakuje pieniędzy na opłacanie podstawowych rachunków, wypłaty dla pracowników i składki ZUS - wylicza w petycji Związek Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego.

Przedstawiciele związku w apelu zawarli swoje postulaty, które ich zdaniem powinny sprawić, że sytuacja szpitali powiatowych wróci do normy. - Jako Związek Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego postulujemy: pokrycie przez NFZ kosztów wzrostu wynagrodzeń wszystkich pracowników ochrony zdrowia, niezależnie od formy zatrudnienia przy jednoczesnym określeniu akceptowalnej minimalnej i maksymalnej stawki wynagrodzenia i umożliwienie kierownictwu szpitali kształtowania oferty świadczonych usług zdrowotnych poprzez tworzenie nowych oddziałów i poradni czy dopasowywanie liczby łóżek do potrzeb pacjentów i możliwości lokalowych, technicznych i personalnych danego szpitala - napisał w imieniu członków śląskiego Związku Szpitali Powiatowych, jego prezes Władysław Perchaluk.

- Rozwiązanie powyższych problemów jest kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania szpitali i realizacji ich celu jakim jest ratowanie zdrowia i życia pacjentów - zwrócono uwagę Ministrowi Zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto