Akcja "Wrak" w Radlinie. Straż Miejska usuwa nieużywane samochody z ulic i parkingów

- Chcielibyśmy podziękować naszym mieszkańcom dzięki którym otrzymaliśmy mnóstwo zgłoszeń z lokalizacjami takich pojazdów - mówią funkcjonariusze.

Na chwilę obecną z terenu Radlina usunięto 11 wraków pojazdów z czego na 5 pojazdów wydano dyspozycję odholowania. Zgłoszenia te dotyczyły głównie rejonu umownej dzielnicy Marcel (ulice Wieczorka i Solskiego). Oprócz tego, w sześciu przypadkach, strażnicy ustalili właścicieli pojazdów którzy usunęli swoje pojazdy.

Pojazdy z dróg wewnętrznych mogą być usunięte tylko wtedy, gdy stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa osób, czyli np. posiadają wystające ostre elementy, rozbite szyby.

W sytuacji gdy pojazd zaparkowany jest na drodze wewnętrznej i nie stanowi zagrożenia – nie ma podstaw, aby go usunąć. Strażnicy rozmawiają wówczas z właścicielem pojazdu i proszą go o doprowadzenie auta do stanu używalności lub usunięcie go z miejsca.

Przesłankami, które decydują o tym, że pojazd może być uznany jako nieużytkowany są m.in.: brak aktualnych badań technicznych czy brak aktualnego OC, uszkodzone urządzenia pojazdu a nawet zdewastowane lub zdekompletowane wnętrze pojazdu.

Pojazdy nieużytkowane trafiają na parking miejski. Tam czekają 6 miesięcy na swojego właściciela. Po tym czasie uznany jest za porzucony z zamiarem wyzbycia się.

Jakiś czas temu stowarzyszenie Wodzisław 2.0 wskazało, że Wodzisław Śląski też ma problem z wrakami. Za pośrednictwem internetu poproszono też mieszkańców o lokalizację takich pojazdów. W sprawie wystosowano też pismo do Straży Miejskiej. Są już efekty.

- Jak do tej pory, odholowano samochód Ford Galaxy z ul. Młodzieżowej. Po naszej interwencji Właściciele usunęli Daewoo MG i Skoda z ul. Przemysława. Wystosowano również pisma do Właścicieli o usunięcie pojazdów Suzuki z os Dąbrówki i Audi z ul. Przemysława - odpowiedzieli strażnicy miejscy.