MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pomóc ofiarom piratów

MIROSŁAWA KSIĄŻEK
Jarosław Jakubiec, ofiara wypadku drogowego, wypełnia wniosek w siedzibie stowarzyszenia. MIROSŁAWA KSIĄŻEK
Jarosław Jakubiec, ofiara wypadku drogowego, wypełnia wniosek w siedzibie stowarzyszenia. MIROSŁAWA KSIĄŻEK
Niewiele osób wie, że w Wodzisławiu działa organizacja, pomagająca ludziom, którzy stracili zdrowie w wypadkach drogowych i nie stać ich na leczenie. Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Poszkodowanych w Wypadkach Drogowych ...

Niewiele osób wie, że w Wodzisławiu działa organizacja, pomagająca ludziom, którzy stracili zdrowie w wypadkach drogowych i nie stać ich na leczenie.

Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Poszkodowanych w Wypadkach Drogowych i Członków Ich Rodzin od września zeszłego roku wynajmuje mały pokoik na ulicy Kubsza. Kierujący nim młody prawnik pomaga zainteresowanym w uzyskaniu odszkodowań, wypełnianiu formularzy, a w skrajnych przypadkach daje zapomogi na leczenie lub rehabilitację.


Nie można czekać

Niewielkie pomieszczenie w kamienicy przy ulicy Kubsza stowarzyszenie podnajmuje od PTTK. Jest tu miejsce tylko na małe biurko, szafę i fotel. Na biurku stoi komputer podarowany przez starostwo powiatowe. W kasie jest zaledwie kilka złotych, ale jak zapewnia Mariusz Ganita, pomysłodawca i założyciel organizacji, to przejściowy stan.

— Utrzymujemy się z dotacji i darowizn przekazanych nam przez sponsorów. Nie trzymamy jednak tych pieniędzy w skarpecie, ale wykorzystujemy je na pomoc najbardziej potrzebującym — mówi szef stowarzyszenia.

Ganita często spotykał się z ludźmi, którzy stracili zdrowie w katastrofach komunikacyjnych. Jako absolwent prawa wiedział, jak założyć stowarzyszenie. Postanowił w praktyce wykorzystać tę umiejętność.

— Ofiary wypadków, nawet jeśli są ubezpieczone, muszą wydać mnóstwo pieniędzy na leczenie i rehabilitację. Niektóre sprawy ciągną się latami, bo policja nie potrafi wskazać, kto zawinił w katastrofie. Sprawa idzie do sądu, a czas leci. Tymczasem z leczeniem czekać nie można — mówi Ganita.


Szpital zamiast pracy

W ciągu kilku miesięcy przez siedzibę stowarzyszenia przewinęło się około 30 osób. Przychodzą mieszkańcy całego regionu, najwięcej rybniczan i wodzisławian.

Ostatnio pomocy szukał tu 23-letni Jarosław Jakubiec z Wodzisławia Śląskiego. Chłopak 5 września zeszłego roku przeżył wypadek drogowy. Był pasażerem auta, które czołowo zderzyło się z innym samochodem. Z kraksy młody wodzisławianin wyniósł poważny uraz kręgosłupa. Ma uszkodzonych kilka kręgów szyjnych.

Tygodniami leżał w szpitalu, przeszedł skomplikowaną operację w klinice w Piekarach Śląskich. Od trzech miesięcy musi nosić kołnierz ortopedyczny. Na zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji nie ma co liczyć, bo jest bezrobotny.
— Przed wypadkiem pracowałem na czas określony. Potem miałem podpisać nową umowę, ale zamiast w pracy, wylądowałem w szpitalu — mówi chłopak.

— Właśnie takim osobom chcemy pomagać w pierwszej kolejności. W miarę naszych możliwości udzielamy im drobnych zapomóg. Na leczenie, rehabilitację lub zakup sprzętu ortopedycznego — wylicza Mariusz Ganita.


Gdzie ich szukać

Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Poszkodowanych w Wypadkach Drogowych i Członków Ich Rodzin to jedyna taka organizacja w całym regionie rybnickim. Najbliżej podobne stowarzyszenie działa w Katowicach. Organizacja ma siedzibę pod adresem: 44-300 Wodzisławi Śląski, ulica Kubsza 15. Tel. 455 27 20, kom. 509 480 006.


Komu zapomoga

Warunkiem otrzymania pomocy pieniężnej od stowarzyszenia jest złożenie odpowiednich dokumentów:
• potwierdzających fakt powstania urazu w wyniku wypadku drogowego
• potwierdzających konieczność leczenia lub rehabilitacji
• potwierdzających konieczność zakupu sprzętu ortopedycznego
• umotywowanego podania.

od 12 lat
Wideo

Kraków - wymiana schodów ruchomych na dworcu głównym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto