Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prześwietlamy wodzisławskie osiedle XXX-lecia

(large)
Przyjeżdżam wieczorem z pracy i zawsze muszę szukać wolnego miejsca – denerwuje się Jarosław Szopa.
Przyjeżdżam wieczorem z pracy i zawsze muszę szukać wolnego miejsca – denerwuje się Jarosław Szopa.
Największą bolączką mieszkańców wodzisławskich blokowisk jest brak miejsc parkingowych. Niektórzy radzą sobie, parkując na zielonych skwerkach, albo wzdłuż osiedlowych ulic.

Największą bolączką mieszkańców wodzisławskich blokowisk jest brak miejsc parkingowych. Niektórzy radzą sobie, parkując na zielonych skwerkach, albo wzdłuż osiedlowych ulic. To z kolei przeszkadza pieszym i znacznie utrudnia dotarcie samochodom służb ratunkowych.

Osiedla projektowano we wczesnych latach siedemdziesiątych. Spółdzielnia Mieszkaniowa ROW na osiedlach XXX-lecia PRL i Piastów robi zatoczki, gdzie tylko się da, ale lokatorzy, którzy nie mają aut, są przeciwni ich powstawaniu. Domagają się zieleńców i placów zabaw. W wielu miejscach przy osiedlowych drogach stoją zakazy zatrzymywania się, jednak nikt ich nie przestrzega. Służby ratownicze nierzadko tracą cenne minuty na omijanie pojazdów.

Takie kłopoty mamy na osiedlach XXX-lecia, Nowe Miasto, jak też i w centrum. nasze jednostki dojeżdżają często pod prąd. Innej możliwości nie ma. Najtrudniej jest wtedy, gdy pożar obejmuje wyższe piętra. Nie jesteśmy w stanie ustawić drabiny, ponieważ bezpośrednio pod blokami parkują samochody mieszkańców - tłumaczy Marek Misiura, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu.

Równie często mieszkańcy obserwują, jakie problemy ma samochód wywożący śmieci. - "Śmieciarka" manewruje między autami zaparkowanymi na jezdni. Obowiązuje tam zakaz parkowania, ale mogłoby go nie być, ponieważ nikt go nie respektuje - opowiada Alicja Sączek, mieszkanka osiedla XXX-lecia.

Kierowcy w ciągu dnia walczą o każdy metr pod blokami. Wieczorem można już tylko pomarzyć o wolnym miejscu postojowym. - Przyjeżdżam po godzinie osiemnastej z pracy i muszę krążyć kilkanaście minut w oczekiwaniu, aż coś się zwolni - denerwuje się Jarosław Szopa. - Po całym dniu pracy poszukiwanie na parkingu wolnego miejsca jest bardzo denerwujące. Najgorsza jest jednak świadomość, że sami kierowcy utrudniają innym parkowanie. Pozostawiają samochody byle gdzie, tamując ruch lub ustawiają je tak, że zajmuje dwa miejsca postojowe - dodaje.

Jan Grabowiecki, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej ROW przyznaje, że wodzisławskie pogotowie ratunkowe sygnalizowało już mu problem z dotarciem do miejsca zgłoszenia.

- Mieszkańcy często parkują swoje samochody pod samym wejściem do bloku, blisko schodów. Zamierzamy w tej sytuacji zwrócić się do miasta, ponieważ drogi osiedlowe leżą w ich gestii, z prośbą o zgodę na wymalowanie kopert przy schodach prowadzących do bloków - wyjaśnia prezes.

W miejscach wytyczonych przez spółdzielnię będą mogły parkować tylko pojazdy służb ratunkowych. Na samym osiedlu XXX-lecia już stworzono pięć takich newralgicznych miejsc.

- Miejsca parkingowe na bieżąco są tworzone, jednak ilość samochodów użytkowanych przez mieszkańców Wodzisławia też się zwiększa. W najbliższym czasie powstaną nowe miejsca parkingowe na osiedlu Piastów, przy blokach nr 12 i 13, a w ciągu ostatnich dwóch lat na osiedlach XXX-lecia, Piastów i Dąbrówki powstało ich aż 88 - wyjaśnia prezes. (large)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto