Rowerzysto, nie widzimy cię

Policjanci z Wodzisławia szukają sprawcy śmiertelnego potrącenia rowerzysty w Syryni. Proszą o informacje, nawet anonimowe, każdego, kto cokolwiek wie w tej sprawie.
Jednocześnie policja ostrzega rowerzystów, by bardziej dbali o swoje bezpieczeństwo. - Zbliża się czas złych warunków na drodze, a to zawsze zwiększa ryzyko wypadków - alarmują funkcjonariusze. Walczą też z inną plagą: pijanymi cyklistami.

Pił, i to dużo

Z czarnych statystyk wynika, że w powiecie wodzisławskim dochodzi do coraz większej liczby wypadków z udziałem rowerzystów. Ofiary najczęściej są pod wpływem alkoholu. Pijany był też przejechany cyklista w Syryni.
- Nie znamy jeszcze wyników badania krwi, ale pewne jest, że mężczyzna pił alkohol. I to dużo - mówi aspirant sztabowy Gustaw Wójcik, który bezpośrednio zajmuje się sprawą.
W przypadku tego wypadku jest na razie bardzo dużo niewiadomych. Policjanci proszą o kontakt wszystkie osoby, które mogły widzieć zdarzenie. Bez świadków wykrycie pirata drogowego, który uciekł z miejsca wypadku, będzie niezwykle trudne. - Mamy zbyt mało punktów zaczepienia. To najgorszy z możliwych przypadków. Ze śladów na drodze nawet nie udało się dokładnie odtworzyć przebiegu zdarzenia - mówi Wójcik.

Nie przeżył wypadku

Policjanci alarmują, że wypadków (niestety także tych śmiertelnych) z udziałem rowerzystów jest coraz więcej. I nic nie wskazuje na to, żeby tendencja się odwróciła. Tym bardziej, że nadchodzą jesienne szarugi, dni są krótkie, a na drogach panują coraz gorsze warunki. Tylko w tym roku na jednej z głównych dróg w Wodzisławiu - ulicy Bogumińskiej - trzykrotnie dochodziło już do śmiertelnych potrąceń. W jednym przypadku ofiarą był pieszy, w dwóch cykliści. W lipcu na ulicy Bema w Rydułtowach daewoo matiz potrącił 18-latka. Cyklista ze złamanym obojczykiem wylądował w szpitalu. Mniej szczęścia miał mężczyzna potrącony latem w Radlinie na ulicy Wiosny Ludów. Nie przeżył wypadku.
- Niestety, często w takich przypadkach kierowcy uciekają z miejsca zdarzenia. Nawet, jeśli to nie oni byli winni. Jeśli jednak nie udzielą pomocy, muszą się liczyć z surowymi konsekwencjami - ostrzega nadkomisarz Jacek Urbaniec, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu.
Co grozi kierowcy, który ucieka z miejsca wypadku? Może trafić do więzienia nawet na dwanaście lat. Oddalenie się z miejsca kraksy jest kwalifikowane tak samo jak przestępstwo drogowe spowodowane pod wpływem alkoholu.

Buty na drodze, ciało w rowie
Na razie nikt nie wie, co tak naprawdę stało się w sobotę wcześnie rano na ulicy Bukowskiej w Syryni. Na drodze było ciemno, prawie nie jeździły jeszcze samochody. Kilkanaście minut po godzinie czwartej jeden z nielicznych kierowców, który tamtędy jechał, zauważył na jezdni przewrócony rower i buty. Zawiadomił policję, a ta w przydrożnym rowie znalazła ciało mężczyzny. Okazało się, że jest to 45-letni mieszkaniec Pszowa, gdy go znaleziono, już nie żył. Wszystko wskazuje na to, że gdy jechał lub szedł obok roweru poboczem drogi, uderzył w niego rozpędzony wóz. Pszowianin wracał z dyskoteki Manhattan w Krzyżanowicach. Był mocno pijany. Przy rowerze nie miał świateł.

Rowerzysto, pamiętaj!
- bądź widoczny na drodze! - przed wyjazdem sprawdź, czy w rowerze działa oświetlenie, pomyśl też o elementach odblaskowych na odzieży lub butach
- trzymaj się lewej! - jeśli nie jedziesz na rowerze lecz idziesz obok niego, przejdź na lewą stronę jezdni
- sygnalizuj manewry! - przy skrętach, a nawet omijaniu dziur w drodze, wyciągaj rękę, by jadący za tobą kierowcy widzieli, że zmieniasz pozycję
- przejrzyj rower! - sprawdź, szczególnie przed dalszą trasą, stan techniczny bicykla; rower też może się zepsuć lub coś w nim może zaszwankować
- przejrzyj kodeks! - przypomnij sobie lub naucz się przepisów ruchu drogowego. Wielu cyklistów nie zna podstawowych znaków i zasad poruszania się po drogach publicznych
- nie wsiadaj na rower po alkoholu!