Mszana: Nie będzie śladu po wiadukcie kolejowym
Demontaż przyczółków to ostatni element prac rozbiórkowych związanych z likwidacją nieczynnego wiaduktu kolejowego, który znacznie utrudniał widoczność w tym miejscu. Roboty są prowadzone na zlecenie PKP Dział Gospodarki Nieruchomościami.
Prace od początku przebiegały nie bez trudności - metalową konstrukcję nad przyczółkami najpierw ktoś chciał ukraść, a podczas legalnego demontażu przez uprawioną firmę część wiaduktu groziła opadnięciem na przejeżdżające samochody.
Obecnie firma ma potrzebne uzgodnienia i dochowała niezbędnych formalności. Dzięki likwidacji betonowych przyczółków przejazd ulicą Moszczeńską, łączącą Mszanę z Jastrzębiem Zdrojem, będzie o wiele bezpieczniejszy.
- Cieszymy się, bo od wielu lat zabiegaliśmy w PKP o demontaż niepotrzebnego nikomu wiaduktu. Mam nadzieję, że teraz prace przebiegną szybko i bez komplikacji - mówi Błażej Tatarczyk, zastępca wójta gminy Mszana.
Prace mają potrwać około 2 tygodnie. Na czas robót wprowadzony zostanie ruch wahadłowy.
ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! [KLIKNIJ W LINK]
**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/arek_biernat
**
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody