Do pożaru na ulicy 26 Marca w Wodzisławiu Śl. strażacy zostali wezwani w poniedziałek przed godz. 14.
- Kiedy strażacy dotarli na miejsce, dostrzegli lekki dym uciekający przez uchylone okno jednego z mieszkań na pierwszym piętrze bloku mieszkalnego. Za pomocą drabiny strażak z aparatem dostał się do lokalu. Okazało się, że w kuchni ktoś zostawił garnek na gazie. Przeszukano cały lokal, ale nikogo nie znaleziono. Właściciel wychodząc z domu zostawił garnek na gazie - tłumaczy bryg. Jacek Filas, dowódca jednostki ratowniczo -gaśniczej w Wodzisławiu Śl.
Wczoraj strażacy usuwali jeszcze gniazda owadów na ulicy Wańkowicza w Wodzisławiu Śl. i Jesionowej w Gorzycach. Oba znajdowały się blisko domów jednorodzinnych.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?