Pszów: Była kopalnia Anna, a będzie nowoczesna biblioteka za 8 mln zł. Zobaczcie wizualizacje

W 2012 roku z kopalni Anna w Pszowie wyjechał ostatni wagon z węglem. Od tamtego czasu z kopyta ruszyła likwidacja zakładu. Część budynków została wyburzona, część - zwłaszcza zabytkowych - pozostała w kiepskim stanie. Dziś teren po kopalni to smutny widok. Jednak powoli życie ma być tam przywracane.

Władze Pszowa planują przenieść do jednego z budynków bibliotekę. Inwestycja może kosztować 8 mln zł, a środki mają pochodzić z Rządowego Funduszu Wsparcia Inwestycji Lokalnych.

- Te środki należy wykorzystać do 2022 roku. Czasu pozostało niewiele. Od razu po ukończeniu projektu chcemy przystąpić do realizacji inwestycji. Chcemy też przygotować platformę widokową w szybie Jan. To bardzo duże zadanie wpisujące się w rewitalizację pokopalnianych terenów - mówi Piotr Kowol, zastępca burmistrza w Pszowie.

Budynek maszynowni dawnej kopalni Anna z zewnątrz wydaje się przestronnym obiektem. W środku wypełniony jest jednak urządzeniami wchodzącymi w skład starej maszyny wyciągowej Szybu Jan. Zabytkowy obiekt pochodzi z lat 40-stych ubiegłego wieku. Co ważne, twórcy koncepcji nowej siedziby biblioteki tak zaplanowali przestrzeń, by maszyna wyciągowa stała się oryginalnym elementem ekspozycji.

Wokół niej ustawiono regały, stoły i krzesła. Miejsce docelowo ma zająć biblioteka publiczna miasta Pszów, która tym samym wreszcie zyska przestronną czytelnię. Oprócz biblioteki w budynku powstaną pomieszczenia biurowe. Mają z nich korzystać Ośrodek Pomocy Społecznej i Zespół Obsługi Placówek Oświatowych.

Poza budynkiem maszynowni wyciągowej przy Szybie Jan zmodernizowana zostanie łaźnia kobieca i wyeksponowany będzie sam szyb. Koncepcja zakłada zachowanie oryginalnego podziału głównych pomieszczeń, a także elementów konstrukcyjnych i najważniejszych akcentów pierwotnego wyposażenia budynku.

Nowa koncepcja zagospodarowania przestrzeni dotyczy nie tylko samych wnętrz, ale również tego co na zewnątrz: elewacji i otoczenia obiektu. By jak najmniej ingerować w pierwotny układ konstrukcyjny nieruchomości twórcy projektu bazowali na archiwalnej dokumentacji fotograficznej i wizji lokalnej budynku oraz jego otoczenia.

Nowa siedziba biblioteki w Pszowie wpisuje się w rewitalizację całego pokopalnianego terenu. To spore wyzwanie, bo teren jest mocno zdegradowany, a zabytkowe budynki z końca XIX wieku są w koszmarnym stanie technicznym. To wszystko wymaga dziesiątek milionów złotych. Po zamknięciu kopalni Anna Pszów stracił nie tylko duże pracodawcę, ale podatnika, co znacznie odbiło się na kondycji budżetu miasta.

- Część terenów wystawiliśmy na sprzedaż. Uchwaliliśmy też ulgi dla potencjalnych przedsiębiorców. Jednak trudno oczekiwać, że w tak małym mieście, do tego oddalonym od autostrady A1 w krótkim okresie czasu teren kopalni wypełnimy inwestorami. To wszystko wymaga czasu - dodaje Kowol.

Zastępca burmistrza nie ukrywa, że w ożywieniu terenów inwestycyjnych pomogłaby planowana od lat Droga Główna Południowa, która skomunikowałaby Pszów z A1. To jednak wciąż odległe marzenie.