Ostatniej doby policjanci zatrzymali na drogach dwóch pijanych kierowców. Jeden prowadził w Rydułtowach, a drugi w Olzie
Ledwo trzymał się na nogach, ale na dwóch kółkach czuł się wspaniale, jadąc całą szerokością jezdni. Mowa o 45-letnim mieszkańcu Olzy, który wsiadł na rower mając 2.28 promila alkoholu. Jego radosną wycieczkę przerwali dopiero policjanci. Z kolei w Rydułtowach osobowego fiata prowadził „wczorajszy” 30-latek. Alkomat wskazał u niego 0,44 promila alkoholu, a to wystarczy, by zapłacić spory mandat.
Wideo
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!