To efekt współpracy Urzędu Miasta z grafficiarzami. W październiku rydułtowski magistrat ogłosił, że ma dość posprejowanych obiektów i spróbował rozwiązać ten problem. Rozdał więc farby uliczny grafficiarzom, aby w sposób kreatywny wykazali się swoim talentem.
- Oddaliśmy grafficiarzom do dyspozycji 10 przystanków – mówi Krzysztof Jędrośka, sekretarz miasta Rydułtowy.
Na ulicach już słychać wiele pochwał dla ich autorów. – Bardzo fajnie to wygląda. Nawet nie wiedziałam, że tak pięknie można na murach malować farbą. Mamy chyba najbardziej kolorowe przystanki w okolicy – chwali się Grażyna Tatar, mieszkanka ulicy Bema.
Zadowolenia nie kryją również w magistracie. – Cieszymy się. Wiedzieliśmy, iż warto zaufać młodym ludziom, którzy są bardzo kreatywni. Dzięki nim w naszym mieście jest bardziej kolorowo i przyjemniej – dodaje Jędrośka.
Satysfakcji nie ukrywają sami autorzy malowideł. – Na co dzień nie ma za bardzo, gdzie legalnie malować, a tutaj stworzono nam wspaniałą okazję. Są dwa plusy graffiti. My malujemy legalnie i mamy spokój, a miasto zyskuje piękne przystanki – mówi Piotr Kasza, który zaprojektował i pomalował przystanek przy ulicy Bema.
Dziś już wiemy, że to nie ostatnia taka akcja rydułtowskiego magistratu. – Na wiosnę oddamy w ręce grafficiarzy ścianę przy przedszkolu na Kochanowskiego oraz część dworca na Traugutta – zapowiada Jędrośka.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?