Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awans Unii Turzy Śl. Czas na walkę w III lidze

Arkadiusz Biernat
Kilka lat temu stadion w Turzy Śl. przeszedł generalny remont. Przed startem w III lidze będą konieczne uzupełnienia na obiekcie
Kilka lat temu stadion w Turzy Śl. przeszedł generalny remont. Przed startem w III lidze będą konieczne uzupełnienia na obiekcie Arkadiusz Biernat
Wielki sukces Unii z Turzy Śląskiej. Zespół awansował do III ligi. Czas na nowe wyzwania. Cel to utrzymanie - słychać w klubie.

Awans Unii Turzy Śl. Czas na walkę w III lidze

To historyczny sukces. Wielki wyczyn! Chłopaki spisali się na medal - zachwalają swoich piłkarzy kibice z Turzy Śląskiej. Miejscowa Unia awansowała do III ligi! A o sukces nie było łatwo. Zespół z Turzy Śl. nie tylko musiał wygrać swoją grupę IV ligi. Bowiem na koniec drużynę czekały baraże z Gwarkiem z Tarnowskich Gór (zwycięzca I śląskiej grupy IV ligi).

Sztab szkoleniowy i piłkarze spisali się na złoty medal i nie pozostawili złudzeń, kto bardziej zasłużył na awans. Nasz zespół wygrał 2:1 na wyjeździe i na własnym obiekcie, gdzie przy komplecie publiczności świętowano historyczny awans. - Nie ma co ukrywać to wielka sprawa. Sporo to kosztowało piłkarzy, mnie jako trenera, ale też działaczy. Przyznam się, że to co kilka lat temu nie udało mi się z Przyszłością Rogów, teraz udało się z Unią. Awans do III ligi to spory sukces - cieszy się Jan Adamczyk, trener Unii.

Na ten sukces zawodnicy ze szkoleniowcem bardzo ciężko pracowali przez cały sezon. Od początku Unia spisywała się bardzo dobrze, jednocześnie stając się kandydatem do awansu. Przykład? Pierwsze dziewięć kolejek sezonu 2015/2016 to komplet zwycięstw i pozycja lidera. Mimo trudów rozgrywek udało się je zakończyć na pierwszej pozycji, co pozwoliło zagrać w barażach o III ligę. W dwóch meczach z Gwarkiem wyszło też doświadczenie Jana Adamczyka, którego nie zawiódł trenerski nos. Jego roszady w składzie okazały się kluczowe dla rywalizacji. Trener w rewanżowym pojedynku postanowił wystawić w pierwszym składzie Pawła Poloka, a ten za zaufanie odpłacił się najlepiej jak mógł.

- Dwie bramki w tak ważnym meczu to naprawdę jest coś. Z pewnością długo zapamiętam ten moment. To jedno z najważniejszych wydarzeń w mojej dotychczasowej karierze - przyznaje Paweł Polok, zawodnik Unii. To trzeci awans Unii do wyższej ligi w ostatnich czterech latach (najpierw był awans do A klasy, później do IV ligi). Jednak ten wynik oznacza ustawienie sobie poprzeczki na znacznie wyższym poziomie w porównaniu do poprzednich promocji.

Klub nie tylko musi się zmierzyć z wyższym poziomem sportowym, ale również organizacyjnym. Dlatego też czas na świętowanie już minął, szampany odłożono na bok, a zaczęła się ciężka praca na wielu szczeblach.

Jeszcze przez kilka dni piłkarze mają wolne, ale to nie znaczy, że w klubie nic się nie dzieje. Trwają prace przygotowujące obiekt do wymogów III-ligowych.

- Nie tak dawno generalnie remontowany był nasz kameralny stadion. Aby jednak zagrać w III lidze musimy uzyskać licencję. Pewne prace już się toczą. Musimy chociażby wydzielić sektor gości. Mamy nadzieję, że pomyślnie przejdziemy ten proces - przyznaje Zenon Rek, prezes klubu.

Drugim poważnym wyzwaniem jest utrzymanie, a także wzmocnienie obecnego składu.

- Póki co nie ma jakiś oficjalnych sygnałów, żeby ktoś miał odejść. Choć wiadomo, że wiele się może wydarzyć - dodaje Zenon Rek. Po takim sukcesie mocniejsze kluby, z większych miast mogą chcieć podkupić niektórych piłkarzy. Jednak wszyscy w Turzy Śląskiej mają nadzieję, że uda się zatrzymać większość zawodników z obecnego składu.

- Chcemy wzmocnić zespół czterema zawodnikami. Nazwisk jeszcze nie zdradzę. Dwóch z nich to bardzo doświadczeni piłkarze. Z przeszłością gry w wyższych ligach, nawet na najwyższym szczeblu. Dwóch pozostałych to młodsi gracze, ale też nie do końca anonimowi - zdradza prezes Rek. Nazwiska nowych piłkarzy powinniśmy poznać na początku lipca.

W poniedziałek (4 lipca) drużyna rozpoczęła przygotowania. - III liga to już niesamowity przeskok. To praktycznie szczebel centralny z naprawdę silnymi zespołami. Trzeba pamiętać, że nasi zawodnicy na co dzień pracują, a w wolnych chwilach trenują. Musimy trochę nauczyć się tej ligi. Liczę, że nie zawiedziemy kibiców - dodaje trener Jan Adamczyk. Cel?

- Podstawą jest utrzymanie. Po cichu liczę na środek tabeli. Może się uda? Przed tym sezonem, gdzieś po cichu też liczyłem na awans i się udało - kończy prezes Rek.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! [KLIKNIJ W LINK]

**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/arek_biernat

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto