Mieszkaniec powiatu wodzisławskiego w Nadleśnictwie w Rybniku zakupił drewno. Pochodziło z lasu w Rogowie. Mężczyzna sobie drzewo pociął, poukładał na stertę i przygotował do wywózki. Jednak nie zdążył go zabrać, ponieważ drewno "wyparowało".
- Gorzyccy mundurowi ustalili, iż pocięte i poukładane drewno z lasu zabrał 28-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego. Mężczyzna, jak tłumaczył, był przekonany, że wolno tak robić. Zapakował więc drewno do swojego samochodu i w taki sposób przewiózł do domu - informuje asp. sztab. Małgorzata Koniarska, rzeczniczka komendy w Wodzisławiu.
Policjanci w jego garażu znaleźli pryzmę drewna o wymiarach ponad metr na ponad dwa metry i wysokości niemal metr. 28-latek usłyszał zarzut kradzieży drzewa z lasu, przyznał się do popełnienia tego wykroczenia. Policjanci wysłali do sądu wniosek o ukaranie młodzieńca. Grozi mu areszt, ograniczenie wolności, grzywna do 5 tysięcy złotych lub nagana. Odnalezione przez mundurowych drewno trafiło do prawowitego właściciela.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?