Do napadu na 34-latka doszło w piątek, po północy. Mężczyzna zadzwonił na policję ze stacji przy ulicy Witosa. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce opowiedział im, że został pobity przez trzech mężczyzn, z którymi wcześniej spożywał alkohol. Osoby te miały mu też zabrać telefon komórkowy i pieniądze. 34-latek został przebadany i opatrzony przez załogę pogotowia, ale nie wymagał hospitalizacji.
Jeden z napastników miał być znany pokrzywdzonemu. Wraz z mężczyzną policjanci pojechali na ulicę Kubsza, gdzie mieli znajdować się sprawcy rozboju. Specjalnie nie kryli się przed policją. Jeden z nich nie posiadał przy sobie dokumentów. Podczas sprawdzania go z wypowiedzi ustnej w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że jest poszukiwany do odbycia kary 8 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko mieniu.
27-latek od razu został przewieziony do zakładu karnego. W stosunku do 25- latka, w sobotę prokurator zastosował dozór policji. Również pod dozorem policji pozostaje 26-latek, wobec którego zastosowano także poręczenie majątkowe.
Mężczyźni przyznali się jedynie do pobicia. Nie znaleziono przy nich skradzionego telefonu.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Waloryzacja emerytur 2018 TABELA. O ile wzrośnie emerytura?
"Najlepsze" stylizacje prosto ze śląskich ulic [Faszyn from Śląskie]
Dzień Kobiet: 8 marca oczami internautów [MEMY]
Facebook uznał te zdjęcia za nieprzyzwoite. Pozory mogą mylić... [ZDJĘCIA]
Kuchnia śląska. Co o niej wiesz? Rozwiąż QUIZ!
Premiery samochodów podczas targów w Genewie [ZDJĘCIA]
tyDZień - informacyjny program Dziennika Zachodniego
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?