Jan Mucha wcześniej pracował w Resovii i w GKS Jastrzębie. W tym pierwszym klubie nie wspominają go dobrze i wypominają kilka poważnych wpadek. Bodaj największą z nich było niezabranie strojów na mecz pucharowy z Nidą Pińczów.
- Nie sprawdził się też jako kierownik ochrony w naszym klubie. Na miejscu Odry trzymałbym go z daleka od zespołu, bo wprowadza chaos i nic nie potrafi zorganizować - przyznaje Jerzy Woźniak, były prezes GKS Jastrzębie.
Co ciekawe, nominacja Muchy nie jest informacją znaną wszystkim w samej Odrze.
- Nic nie słyszałem, że ma-my nowego dyrektora, zresztą sprawy personalne należą do prezesa Marka Zdrahala. Próbowałem się z nim skontaktować, jego telefon jednak milczał - mówi zaskoczony Andrzej Surma, przewodniczący Rady Nadzorczej Odry.
Tymczasem nowy dyrektor klubu z Bogumińskiej spotkał się już z zawodnikami i umówił z nimi na indywidualne rozmowy w przyszłym tygodniu.
- Tematem będą nasze zaległości i formy ich spłaty - wyjaśniają piłkarze . - Na razie żyjemy tylko nadzieją, że coś się zmieni na lepsze. W sobotę z KSZO jednak na pewno zagramy - zapewniają podopieczni Jarosława Skrobacza.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?