Wszystko może się przydać. Taką myślą prawdopodobnie kierował się mieszkaniec, który wynajmował jedno z mieszkań od Domaro w Wodzisławiu Śl. Spółka opublikowała zdjęcia zwolnionego lokalu. Wnętrze wygląda przerażająco.
- Nasza praca to nie tylko administrowanie. Często zdarza się nam sprzątać po najemcach. Niestety, taki widok nie jest rzadkością - słyszymy w Domaro.
Mieszkanie jest zagracone. Najemca zgromadził w nim wiele "skarbów", zwłaszcza w jednorazówkach, które wypełniły niemal każdą wolną przestrzeń lokalu. Było ich tak wiele, że zasłoniły prawie cały ekran telewizora. Do tego liczna odzież, pudełka i śmieci... Gdzieś pomiędzy tym wszystkim znajdowało się łóżko, krzesło i stół. Poruszanie się po mieszkanie było praktycznie niemożliwe. Jak tak można żyć?
- Jak można tolerować takiego najemcę? - pytają mieszkańcy.
Swoją drogą należy zauważyć też gołą cegłę i tak naprawdę niewykończone okna... Chyba nie tak powinno wyglądać udostępniane mieszkanie.
Sami zobaczcie to wszystko na zdjęciach.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
