Wodzisławscy strażacy od kilku dni korzystają z nowego samochodu ratunkowo - gaśniczego. Zastąpił on wysłużony 12- letni pojazd, który teraz trafi do jednej z jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w powiecie wodzisławskim.
Nowy nabytek to renault midlum.
- To "średni" samochód gaśniczy, który wyjeżdża do większości akcji. Jest to pojazd pierwszego kontaktu, co oznacza, że zawsze jest pierwszy na miejscu - mówi mł. bryg. Jacek Filas, rzecznik straży pożarnej w Wodzisławiu Śl. Ważne jest, żeby taki samochód był bezawaryjny. - Rocznie używany jest w od 800 do 900 wyjazdów - wyliczają strażacy.
Pojazd kosztował 800 tys. zł (300 tys. zł dał powiat, resztę dołożyła Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej. Samochód posiada napęd 4 x 4 i może zabrać maksymalnie sześć osób. Na jego wyposażeniu znajduje się m.in. nawigacja oraz ładowarki do radiotelefonów i latarek strażackich. Z kolei zbiornik może zabrać na "pokład" 2,5 tysiąca litrów wody. Jest to pierwszy samochód w naszej jednostce, który posiada specjalny sygnalizator (znajduje się z tyłu wozu). Używany jest on głównie przy wypadkach drogowych. Jego miganie można ustawić w taki sposób, aby poza ostrzeżeniem jadących kierowców (o zdarzeniu drogowym) wskazywał im kierunek jazdy w jakim ominą rejon wypadku.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?